Kupiłem komputer bez systemu Windows. Podłączyłem do niego drugi dysk SATA z system. Po starcie komputer nie wykrywał nowego dysku i nie dało się go ustawić w bootowaniu. Wyłączyłem bootowanie i zrobiłem Load Optimised Defaults. Po tej operacji komputer startuje od razu bios. W bootowaniu nie widać już żadnego dysku. Ale jak włączę Easy Mode to dyski widzę przy portach. Wyświetla się jednak komunikat „not bootable device found”. Ma ktoś jakiś pomysł?
Jak płyta główna? Jaki dysk? Jeśli masz system na starym dysku zainstalowany w trybie UEFI a na płycie głównej masz ustawiony inny tryb ( np. IDE / ATAPI ) lub odwrotnie, to też nie ruszy. Musi być ustawiony taki sam tryb w jakim był zainstalowany system. Ponadto jeśli system był zainstalowany na innej płycie głównej ( inny chipset itp ) bardzo prawdopodobne , że system nie uruchomi się a jeśli tak to będzie sypał błędami.
cyt.„…jeśli system był zainstalowany na innej płycie głównej ( inny chipset itp ) bardzo prawdopodobne , że system nie uruchomi się…” …i to cała prawda!
Ponadto tytuł tematu mylący! BIOS nie startuje „z dysku twardego” lecz z płyty głównej.
Musisz po prostu zainstalować od nowa, na tym komputerze, system operacyjny.
Dzięki za informacje. Temat rzeczywiście dałem mylący. Problem w tym ze zagubiłem klucz tego systemu i myślałem ze będę mógł zrobić migracje między dyskami. Ze starego na nowy. Widać ze muszę zacząć od odnalezienia klucza Windowsa.
Klucz może być na dysku jak nie robiłeś nigdy uaktualnienia do nowszego windows 10 (kiedyś nawet 2 razy w roku była na to okazja).
Jak był uaktualniany to większość programów odczyta klucz generyczny (bezużyteczny).
Zakładam, że odcisk samego HDD lub SSD (czy tam NVMe) nie zezwoli na aktywację cyfrową z nowymi częściami jak i procesor się zmienił i być może socekt nie pozwala na montaż starego (jak się nie sprzedał lub nie zepsuł).