Wczoraj wygrzebałem z szafy starego laptopa, na którym był zainstalowany Windows 10 i postanowiłem, że trochę go „reanimuję” instalując zamiast W10 Pop!_OS. W trakcie instalacji wystąpił problem, więc zgodnie z zaleceniem instalatora uruchomiłem ponownie urządzenie. Niestety ale obecnie BIOS nie wykrywa ani dysku twardego (jakby nie był podłączony, bo w ogóle nie miga kontrolka dysku na obudowie) ani bootowalnego pendrive’a. W opcji BIOSU dotyczącej wyboru sposobu rozruchu jest po prostu pusty ekran - nie ma możliwości wybrania jakiejkolwiek opcji. Czy ktoś wie jak sobie poradzić z tym problemem?
Odepnij dysk i sprawdź, czy czasem nie padł. Odepnij go i podłącz ponownie. Jednak żeby USB Stick’a nie wykrywało?? To USB (Port) w ogóle działa? To jest pytanie.
Tak w ogóle, co to za lapek?
Samsung Series 5 na i5 3210m z nvidią GT 630m
Dysk jes wykrywany przez BIOS, port SATA1. Na porcie SATA2 jest podpięty napęd DVD.
Być może nieprawidłowo zainstalował się program rozruchowy GRUB.
Przywróć BIOS do ustawień fabrycznych. Idź do kolegi s timu CeeSaGołxD i przygotuj pendrive z dystrybucją np. Xubuntu LTS, Manjaro Xfce, Fedora Xfce. Przetestujcie u niego czy się uruchamia.
Sprawdź czy laptop ma UEFI, wiesz jak był instalowany Windows 10? Model sprawdzisz na obudowie, pod pokrywką baterii, etc.
Trzeba by spróbować zresetować UEFI lub po prostu dysk, albo kontroler padł. Może to być też kwestia MOBO.
Eh, fakt 0 nie zauważyłem tego. Rzeczywiście, może to być kwestia też Bootloadera.
Problem udało się rozwiązać. Musiałem pozmieniać ustawienia związane z bezpiecznym rozruchem.
Ten temat został automatycznie zamknięty 180 dni po ostatnim wpisie. Tworzenie nowych odpowiedzi nie jest już możliwe.