Witam, wczoraj zainstalowałem na nowo windows 7 i po ponownym uruchomieniu komputera bios przestał wyświetlać informacje dotyczące płyty głównej, czy ładowania systemu. Po ok. 30 sekundach czarnego ekranu system się włącza i działa bez zarzutu. Nie wyświetla się menu biosu po kliknięciu klawisza DEL. Bios normalnie działa, tylko nie wyświetla obrazu. Próbowałem wczoraj zbootować na nowo płytę z windowsem i po zrobieniu tego “na ślepo” wszystko wydawało się być w porządku, z wyjątkiem braku obrazu instalacji systemu. Czy jest jakiś sposób, aby wszystko wróciło do normy? Będę wdzięczny za pomoc.
Mam połączenie za pomocą kabla DVI i wcześniej wszystko działało bezproblemowo, aż do ponownej instalacji systemu. Niestety moja karta graficzna nie posiada wyjścia VGA tylko 2x DVI i 1x HDMI.
Sprawdź te wszystkie objawy, ale z użyciem karty graficznej zintegrowanej , jaką Twoja płyta główna ma. Po prostu przełóż z tyłu kabel monitorowy do gniazda na płycie głównej i uruchom komputer. Nie wykluczona jest konieczność wymontowania z komputera, na czas prób, karty graficznej PCI.
Na płycie głównej jest tylko wyjście VGA, a ja cały czas korzystam z DVI i nie wiem czy w domu jeszcze gdzieś mam taki kabel. Jak znajdę go to oczywiście zrobię tak, jak napisałeś.
Tak się zastanawiam, czy sterowniki do karty graficznej mogą mieć jakiś wpłw na to? Po zainstalowaniu systemu i ponownym uruchomieniu było w porządku. Następnie zainstalowałem sterowniki z oficjalnej strony nVidii i komputer poprosił o ponowne uruchomienie, tak więc zrobiłem. Jeszcze wtedy wszystko było w porządku. Parę minut później zrestartowałem go samemu i właśnie w tym momencie zauważyłem, że występuje czarny ekran, a po dłuższej chwili uruchamia się sam system.
A jak uruchamia się tryb awaryjny, sprawdź czy normalnie?
No i trzeba wypiąć dysk systemowy z płyty i sprawdzić na połączeniu DVI, czy normalnie bios się pokazuje przy starcie (musi być lub strona startowa płyty głównej), czy normalnie wejdziesz do biosu i możesz po nim się poruszać, wtedy będzie wiadomo, czy to system, czy sprzęt.
Raczej nie pomyliłem sterowników. Pobrałem dla serii 500 dla systemów 64-bitowych (mój system jest 64-bitowy) dla windows vista, 7 i 8. A instalacja przebiegła poprawnie, po pierwszym restarcie system automatycznie dopasował rozdzielczość do optymalnej dla mojego monitora.
Co do trybu awaryjnego, to z uruchomieniem go jest problem, ponieważ kompletnie nic nie widzę, aż do uruchomienia samego systemu.
A to bardzo ciekawe, chciałem przetestować sposób, który zaproponował mi kolega JNJN i o dziwo komputer włączył się jak za starych dobrych czasów. Bios wyświetlił wszystko co powinien. Nic nie odłączałem, po prostu zrestartowałem komputer na nowo. Z ciekawości zrobiłem to jeszcze raz no i problem wrócił. Jakieś pomysły?