Błąd 0xC1900101 - 0x40017 podczas aktualizacji do wersji 8.1

Cześć! Wczoraj pobrałem ze sklepu aktualizację do Windows 8.1, system uruchomił się ponownie zaczęło się konfigurowanie itd. po drugim resecie miałem logo Windowsa i kółeczko… i znowu kółeczko. Aż w końcu po długim oczekiwaniu zrobiłem reset i zaczęło się przywracanie instalacji. Następnie kolejny restart tym razem bez mojej ingerencji i przywracanie poprzedniej wersji systemu. Windows uruchomił się normalnie, a później dostałem powiadomienie o błędzie 0xC1900101 - 0x40017. Ponownie przeszedłem do sklepu i drugi raz to samo. Zacząłem szukać co może być powodem błędu, zanim podszedłem do kolejnej próby aktualizacji odinstalowałem antywirusa oraz odłączyłem wszystkie urządzenia, a nawet myszkę i klawiaturę (myszka bezprzewodowa, klawiatura na USB), bo podświetlenie w klawiaturze przy poprzednich próbach aktualizacji wariowało i w końcu wyłączało się. Włączyłem sobie telewizję w małym okienku (monitor z PIP) i cierpliwie czekałem co się wydarzy. Dwa resety, mielenie, mielenie kółeczkiem i niebieski ekran śmierci na kilka sekund. Nawet nie zdążyłem przeczytać kodu błędu nie mówiąc o jego zapisaniu. Ponowny restart i przywracanie systemu do poprzedniej wersji. Przy okazji przywracania obraz latał aż w końcu brak sygnału na monitorze. Jednak widziałem na panelu obudowy, że dysk nie próżnuje dlatego zaczekałem. Windows 8 z powrotem wrócił do poprzedniego stanu nadal pokazując ten sam błąd. Ostatni czwarty raz wczoraj wykonałem przed pójściem spać. Uruchomiłem ponownie komputer po tym jak mnie o to system ładnie poprosił i zasnąłem. Rano z powrotem mogłem podziwiać Windows 8, więc jestem pewny że poszło tak samo jak za pierwszym razem. Dzisiaj zastanawiając się co może powodować błąd pomyślałem o sterownikach grafiki, bo obraz latał przy trzeciej próbie. Jednak miałem zainstalowane najnowsze sterowniki ze strony producenta, mimo wszystko odinstalowałem i zainstalowałem ponownie. Przy piątej próbie, znowu miałem okazję oglądać niebieski ekran śmierci ale ponownie zbyt krótko by zapisać czy pstryknąć zdjęcie, bo komórkę miałem pod ręką. Nasuwa mi się jedno pytanie, które mnie nurtuje. Jak zaktualizować Windows 8 do wersji 8.1? Chciałem jeszcze dodać, że jest to wersja 64 bitowa, Pro z Media Center.

Lektura:

:arrow: http://www.infoworld.com/t/microsoft-windows/users-hit-blue-screen-0xc1900101-0x40017-error-windows-81-update-229058

:arrow:http://answers.microsoft.com/en-us/windows/forum/windows8_1-windows_install/windows-81-install-unable-to-create-ramdisk/887b5adc-86ce-4c37-9c58-72eca5f712d4

:arrow:http://news.softpedia.com/news/Windows-8-1-Installation-Fails-with-Blank-Black-Screen-392346.shtml

:arrow:http://www.neowin.net/forum/topic/1182711-windows-81-support-thread/

Reasumując, nie jesteś sam z tym problemem. Niestety zmiany w Windows 8.1 są tak znaczące, że sterowniki urządzeń i programów antywirusowych mogą szaleć i powodować takie anomalie. Bezpieczniejsza jest nowa instalacja z nośnika z Windows 8.1, tylko że oficjalnie nie jest on jeszcze dostępny.

Niektóre z tych stron już widziałem. Czyli pozostaje mi jedynie czekać?

Tak.

U mnie prawdopodobnie pomogło Oczyszczanie dysku wraz z Oczyszczaniem plików systemowych. Wyczyściło pobrane pliki z 8.1 i trzeba było pobrać raz jeszcze. Znajomemu pomogło przeczyszczenie rejestru. Wiem, że chcesz przeinstalowywać cały system, ale może komuś innemu się przyda :slight_smile:

Kupiłem nowy dysk 2 TB Seagate 64 MB, bo mój dysk 500 GB Seagate 16 MB już prawie cały się zapełnił. Chciałem przeinstalować system na nowy dysk, zainstalowałem Windows 8 i chciałem go zaktualizować do 8.1, ale ponownie pojawił się ten sam problem. Poprzednio problem rozwiązałem poprzez instalację Windows 8.1 na czysto przez pewien tryk, otóż pobrałem asystent aktualizacji dla Windowsa 8 i po wpisaniu klucza, który dostałem kupując uaktualnienie z Visty i rozpoczęciu pobierania, należało wyłączyć instalator i włączyć asystenta dla Windows 8.1. Wtedy klucz nie był już weryfikowany i pobieranie rozpoczynało się od początku, już jako 8.1. Niestety Microsoft lubi utrudniać ludziom życie i teraz już ta opcja nie działa. Natomiast przy próbie aktualizacji z poziomu sklepu powraca problem z pierwszego posta. Dlatego reanimuję temat i może teraz mi ktoś pomoże?