Wie ktoś jak to naprawić zawsze instalowałem tym samym sposobem a dzisiaj nie mogę ?
A to nie jest tak, że z mysql były jakieś zamieszania licencyjne po przejęciu projektu przez oracle?
nie orientuje się w temacie, ale większość programów które wymagają mysql powinna działać z mariadb
sudo apt install mariadb-server
Chyba że koniecznie musi być mysql, wtedy pewnie więcej dowiesz się w dokumentacji danej dystrybucji. Pewnie będą jakieś nieoficjalne repozytoria z tym pakietem.
Co to za system? Jaka wersja systemu?
Debian 9
O ile dobrze pamiętam, mysql od wersji Stretch został zastąpiony przez mariadb .
Są dwie drogi, albo instalacja paczek mariadb-server i mariadb-client, albo instalacja mysql z zewnętrznego repo lub paczek pobranych bezpośrednio z mysql.com .
Gdy próbuje zainstalować przez mariadb to wyskakuje mi takie coś
Przecież ty nie próbujesz zainstalować mariadb tylko phpmyadmin. W dodatku nie wiem po co dopisujesz do polecania instalacji zależności automatyczne.
Chcesz w końcu phpmyadmin, mariadb, czy oba? Jeśli oba to phpmyadmin chyba i tak pociągnie mysql jako pakiet wirtualny, który pociągnie mariadb (a może obejdzie się bez tego pośredniczącego, który był dla zgodności)
Błąd które dostajesz obstawiam na 99% iż wynikają z grzebania w repozytoriach, lub ręcznej instalacji paczek spoza niego. W pierwszej kolejności cofnij zmiany jakie zrobiłeś i zaktualizuj repozytoria.
ps.
Po poleceniach, jakie wpisujesz wnioskuję, że korzystasz z jakiś starych samouczków znalezionych w losowych miejscach internetu. Przestań Korzystaj z oficjalnej dokumentacji dystrybucji. Ewentualnie dokumentacji Gennto i ArchLinux, ale tutaj chociaż dokumentacja jest pełniejsza to nazwy pakietów i sposób konfiguracji może się trochę różnić i trzeba brać na to poprawkę.
Jeśli już mowa o Gentoo, aż korci mnie napisać, żeby wywalić tego Debiana i posadzić na tym VPS Gentoo. Tam sobie flagami USE ustawisz co ma sie zainstalować. Akurat te dwa Wiki uzupełniają się nawzajem.
Co do phpmyadmin, nie ma sensu go ciągnąć z repo, to jest jak nazwa wskazuje zwykły panel pisany w php, wystarczy go pobrać i wypadkować do odpowiedniego katalago i ewentualnie zrobić vhost.
Debian to przecież fajne distro dla leniwych. Jest stabilny jak skała. Można nawet ustawić na serwerze aktualizacje automatyczne i zapomnieć o systemie do dnia końca jego wsparcia. Nawet nie podniesie wersji pakietów które mogłyby wywołać problemy z kompatybilnością. Pod Gentoo jednak trzeba czasem zainterweniować samemu, a i aktualizacje ciężej zautomatyzować.
Debian dla leniwych, może ale dla bardzo leniwych Gentoo. Problem dosłownie z dnia dzisiejszego. Musiałem w bardzo krótkim czasie postawić serwer FTP. Myślę sobie, no dobra na szybko to biere CentOS. Bilans zysków i strat:
- Instalacja CentOS - 20 minut;
- Instalacja usług - 2 minuty;
- Konfiguracja usług - 4h;
- Rozwiązywanie problemów - 2h.
Suma: ponad 6h w plecy. Usługa nadal nie działa stabilnie, w związku z tym zapada decyzja odpalić to na Gentoo.
- Instalacja Gentoo - 20 minut;
- Instalacja usług - 20 minut;
- Konfiguracja usług - 20 minut;
- Rozwiązywanie problemów - 0 minut.
Suma: poświęcony czas 60 minut. Usługa działa stabilnie i tak będzie przez wiele lat. Debian i CentOS, niestety nie nadają się do poważnych zastosowań, ale to tylko moja opinia.