jakis czas temu systemowa przypominajka zaproponowala mi instalacje SP na moim lapku ( HP dv6625 ). Wszystko przebiegalo tak jak zwykle, az do momentu ponownego uruchomienia komputera … podczas jego ponownego uruchamiania ( a tuz przed startem windy ) pojawil sie czarny ekran a u gory w lego lewym rogu wyswiatlaly sie liczby, bylo to odliczanie, tak jakby ilosci ladowanych plikow(?). I w pewnym momencie pojawil sie bubel :? :
Zawsze możesz uruchomić jakąś bootowalną dystrybucję Linuksa (LiveCD) np. Ubuntu, eksplorować swoje dyski i po kopiować na nośniki zewnętrzne dane lub po prostu wypalić je na płycie.
ok … dzieki za rade, jakies swiatelko w tunelu jest … tylko z czym to sie je? linux’a mialem okazje ogladac raz, pare lat temu. Czy dla zwyklego zjadacza chleba jest to do ogarniecia? Czytam cos tam na necie ale przeraza mnie to ile ludzie maja z tym problemow - jakies komendy, nie dzialajaca grafika etc :roll:
jestescie w stanie stescic ta operacje ? jest to tak proste jak wsadzenie plytki w wypalonym linuxem, dostanie sie na dysk twardy i zrzucenie tego na zewnetrzny hdd?
Raczej wszystkie dzisiejsze dystrybucje poprawnie montują dyski po uruchomieniu livecd, tylko botujesz livecd ,poniżej LiveCd Mandriva ,bo to miałem pod ręką.
Tak mi się zdaję ;)Możesz ewentualnie spróbować Naprawy podczas uruchomiania z dvd Visty.
troche lektory przedemna … od jutra bede odciety od neta na pare dni. Przestudiuje te linki, przespie sie z tym i jutro powalcze z moim nieszczesnym lapkiem :roll: