Drodzy koledzy, potrzebuje rychłej pomocy z laptopem marki Toshiba Satellite C650D, a więc problem polega na tym że recoverów nie da się uruchomić w żaden sposób, w laptopie jest narzędzie od Toshiby które jest do przywracania systemu z tych recovery, a program nazywa się Toshiba Recovery Media Creator kiedy go uruchomiam to wyskakuje mi informacja że system nie znajduje folderu do wznowienia systemu, mam nadzieje że moje tłumaczenie jest dobre bo laptop jest z Norwegi :-|, Z góry przepraszam jeśli wstawiłem mój wątek w złe miejsce.
bolek956 ,
Zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.
Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało usunięciem tematu do Kosza.
A czy po pierwszym uruchomieniu Laptopa wykonałeś płyty recovery?
Niestety nie, dostałem ten laptop w zeszłym tygodniu był używany przez jakiegoś norwega chyba jakieś 8 miesięcy, a ja nie robiłem żadnych recoverów sam . Gdyż odrazu chciałem przywrócić laptop do ustawień fabrycznych, ale jak już wspomniałem, nie da się, dlatego potrzebuję pomocy 
– Dodane 28.05.2012 (Pn) 13:42 –
Przed chwilką ściągnąłem z neta takie coś co się nazywa Windows 7 Recovery Disc x86/64 czy to pomoże jak myślicie _? :?:
IMO, jeżeli nie masz dostarczonej płyty przez producenta, nie masz wykonanych Recovery, nie wiem czy lapek ma ukrytą partycję recovery (nie mam styczności z tym sprzętem) najtańszym wyjściem z sytuacji jest pożyczenie DVD z oryginalnym systemem zgodnym z zainstalowanym obecnie, wykonanie czystej instalacji i aktywowanie kluczem spod spodu laptopa. 
EDIT
Nie pomoże, to jest tylko moduł naprawczy, pomocny przy problemach z systemem…
Musisz najpierw sam je wykonać. A, jeśli system masz już używany, to będzie taki po recovery, jaki masz - nic to nie zmienia w zasadzie. Najlepszym rozwiązaniem byłaby czysta instalacja Windowsa.
dobra mogę spróbować, tylko że właśnie chodzi o to że na dysku d znajduje się recovery a jak uruchamiam ten program z toshiby który jest przeznaczony do recoverów to on pokazuje że nie znajduje tego folderu z tymi recowerami, i w tym leży problem … ale mogę spróbować tak jak ty mówisz chyba że na coś innego wpadniesz ?\
Wykonanie czystej instalacji jest najlepszym wyjściem, dostajesz czyściutki system bez crap producenta, osobiście zawsze preferuję czystą instalację, to co robią producenci (Asus, Acer, Toshiba, etc) z systemami to farsa, niby masz czysty system a działa gorzej niż system postawiony 3 lata wcześniej (czysty)…
oki więc robię tak jak radzisz, zobaczymy co z tego wyniknie, jak się zainstaluje to napisze i powiem jak poszło, i wielkie dzięki za pomoc, teraz jestem pewniejszy. 
Tylko pamiętaj że nie zawsze udaje się aktywować taki system online czasem trzeba dzwonić do MS i przeprowadzić aktywację telefonicznie, nigdy nie miałem takiego przypadku ale szansa, nie wielka, ale jest
Tak więc nie stresuj się w razie czego :lol:
Dobra jak będę miał jakieś problemy to napiszę i się ciebie zapytam, a stresować się nie będę, sobie na działce siedzę i słucham strumyka więc jestem bardzo spokojny hehe . jeszcze raz dzięki. 
– Dodane 29.05.2012 (Wt) 16:37 –
dobże koledzy wszystko działa zrobiłem tak jak kolega semtex poradził temat można uznać za zamknięty
Co raz to spotykam się z tym określeniem i - z zażenowaniem się przyznam - że nie wiem o co tu chodzi 
Skąd pobierać? Jak?
Wytłumaczycie?
Nie pobrać, tylko jak już - pożyczyć od kogoś i sformatować dysk, aby od zera wgrać system.
Do tego co napisał kolega Hitm3n dodam tylko że przez czysta instalację rozumiemy użycie oryginalnego systemu z płyty DVD, bez żadnych dodatków producenta sprzętu, mówiąc najprościej jak się da, używamy systemu nie modyfikowanego, wydanego przez Microsoft, unikami instalacji śmieci i zamulenia systemu na samym początku, niestety producenci potrafią zrobić z najlepszego systemu ostry śmietnik, na dobrą sprawę, nienadający się do normalnego użytku :lol:
Dla Ciebie jeszcze lektura: http://pl.wikipedia.org/wiki/Preinstalo … gramowanie Przez instalację czystą unikamy sytuacji z linka…
Nareszcie mam jasność. Dzięki.