Avast ma kategorię licencji “bezpłatna, z wyłączeniem zastosowań komercyjnych”, podczas gdy powinien mieć “bezpłatna (adware)”. Kiedyś widziałem na dobrychprogramach newsa, że Avast stał się bezpłatny także do zastosowań komercyjnych, natomiast potwierdzenie, że jest on adware, zamieszczam poniżej.
Możesz to odznaczyć.
Poza tym to reklama samego sienie a nie takie reklamy
Niech świat wybaczy mi odgrzebywanie tematu.
Jak niby mogę to odznaczyć?
Chodzi Ci o jakąś sztuczkę już po instalacji, czy może o odznaczenie jakiejś opcji podczas jej niestandardowej wersji? Wątpię w to drugie. Gdy ostatnio instalowałem Avasta kilka miesięcy temu, wybrałem instalację niestandardową i nie znalazłem takiej opcji. Jednak jeśli rzeczywiście znasz taką sztuczkę, proszę, podziel się nią ze mną.
Jeśli natomiast chodzi Ci o to, że można to odznaczyć po kupnie płatnej wersji, to nie tędy droga. Prezentowana tutaj jest wersja z “Free” w nazwie. Na dobrychprogramach chodzi wyłącznie o wersję darmową.
Co niby wynika z rodzaju reklam? To, czy autor pobiera zyski bezpośrednio, czy nie, nie ma żadnego znaczenia. Tutaj chodzi o licencję i o to, czy zakłada ona przymusowe wyświetlanie reklam, czy nie. Przyznam, że jej nie czytałem, ale jeśli ewentualny sposób, który znasz, zakłada głęboką ingerencję w program i/lub spiracenie jego płatnej wersji, a nie na przykład drobną zmianę w jakimś pliku konfiguracyjnym, to na pewno jest z nią niezgodny, zatem nie stanowi żadnego argumentu, a Avast jest adware i tak powinien być prezentowany.
