ten problem jest dziwny… Otóż kupiłem sobie nową podkładkę pod mysz ale coś chyba jest nie tak z nią - mysz nie chodzi na niej jak należy. Często nawet stoi w miejscu jak przesuwam po podkładce…
Na starej podkładce wszystko śmiga wzorowo…
Czy to wina podkładki czy można jakoś w komputerze ustawić np. czułość lasera (nie znam się na tym)?
Miałem podobne kwiatki z Logitech M705, testowałem na kilkunastu podkładkach, na szmaciance lagowała, na sztywnej chodzi bez zarzutu. Na stole bez problemu, w końcu kupiłem jakiegoś sztywnego Revolteca i śmiga bez problemu
Widocznie podkładka wykonana jest z materiału, który pochłania światło z układu optycznego i stąd jej błędne działanie. Niewiele więc z tym zrobisz - co najwyżej zostaje Ci wymiana podkładki na inną.
Mysz sprzed kilku lat, więc i sensor optyczny klasyczny, a to oznacza, że przy niektórych powierzchniach będzie zachowywał się niestabilnie. By móc korzystać z myszy na niemal wszystkich powierzchniach - w tym na szklanych - wypadałoby się zaopatrzyć w mysz z sensorem laserowym.
Obstawiałbym mimo wszystko, że to tylko złudzenie. Myszka nie dostosowuje mocy czy kierunku padania lasera samodzielnie, nie może więc być mowy o powolnym dostosowywaniu. Zostaje więc zmiana myszki bądź podkładki - albo jednego i drugiego.