Sprawdziłem dysk HDD Regeneratorem i MHDD i żaden z nich po dokładnym skanie, skektor po sektorze, nie wykrywa żadnego błędnego sektora - Wszystko wygląda w porządku.
Przy uruchomieniu Quick S.M.A.R.T Test - mam z kolei jego zawieszke i jakiś komunikat, że nie można go dokończyć.
Właśnie zerowania chcę uniknąć bo nie mam nawet tyle miejsca żeby przenieść wszystkie dane. To “siłowe” ostateczne rozwiązanie tego problemu. Miałem nadzieję na inne sugestie…
Jak bym na razie nie porywał się na zerowanie. Jak MHDD nie wykazuje błędnych sektorów jak przy UNC jest 0. To dla mnie bardziej wiarygodny co do stanu powierzchni dysku. Jest skan powierzchni z dos. A MHDD taką operację przeprowadza. Smart może czasem się nie z aktualizował. Jak nie masz żadnych objawów zawieszeń czy to pracy systemu czy odczytu danych. To można zostawić. Tym bardziej że nie masz innego nośnika do zgrania danych. Co do tego co pokazuje smart. Wskazuje że sektor jest uszkodzony fizycznie. I prognozy są takie że zerowanie nie naprawi sektora. To zostaje użycie remapu. Obie operacje można przeprowadzić selektywnie co do sektorów. Czyli nie musisz zerować czy remapować obszaru całego dysku. Wystarczyło by w pisać w okolicach jak wykazany error LBA. Np. 46 000 333 . To wpisać np. Od 46 000 000 do 47 000 000. Oczywiście liczba LBA w danym przypadku danego dysku. Co do liczby LBA może być inna. To tylko przykład. Zarówno zerowanie jak i reamp będzie przeprowadzony tylko na wyznaczonym obszarze dysku. Ale w Twoim przypadku jak MHDD nie wyświetla errora który to LBA . To by zostawało w ciemno przeprowadzać czyli cały obszar dysku. Z tym że jak są sprzeczności między skanem rzeczywistym a smart. Osobiście bym stawiał na skan rzeczywisty… Jak skan powierzchni z dos się nie zawiesił. To już napisałem jakie mam zdanie. Chociaż jest jeszcze jedna sytuacja. Masz wykazany mały błąd komunikacji. To profilaktycznie możesz wymienić kabel sygnałowy dysk płyta główna. I ponownie zobaczyć stan smart czy skan powierzchni.
Jednak wyniki smart wykazują. Że są problemy z sektorami. Taki stan kwalifikuje żeby zrobić zerowanie. I ewentualnie remap jak po zerowaniu dalej będą sektory opóźnione. Wyniki wykazują że problematyczne sektory znajdują się na początkowym obszarze dysku gdzieś koło 1/10 dysku. Obszaz do zerowania czy remap można przeprowadzić selektywnie obszar od 99 000 000 do do 111 000 000 albo całościowo od 0 do ostatniego sektora.
Zatem jutro po pracy się za to zabiorę… Gdzieś będę musiał poupychać dane.
Będę raportował o postępach
Po wszystkich operacjach na dysku pojawily sie errory. Nic raczej sie juz nie da z nim zrobic. Ciesze sie, ze zdazylem zabezpieczyc dane. Dziekuje wszystkim za pomoc.