Błędy dotyczące układu partycji oraz miejsca na dysku

Witam

Mam dysk WD 200 GB, na całym pozakładane partycje. Po formacie w zarządzaniu dyskami pojawiło mi się 10 GB nadmiarowego, nie mającego prawa istnieć wolnego miejsca (screen w załączniku). Inne programy do tworzenia partycji się zawieszają ( Gparted w Ubuntu wiecznie wyszukuje dyski, qtparted z płytki ratunkowej komputer świat wywala błąd “Critical error during ped_disk_new”). Kiedyś , czyli jakieś 2 formaty temu pojawiło się identyczne miejsce, i niewiele myśląc postanowiłem je spożytkować - założyłem na nim nową partycję … nastąpił reset. System nie chciał się uruchomić zarówno w trybie normalnym, awaryjnym jak i z ostatnią dobrą konfiguracją. Instalator Windows wywalał niebieski ekran, a livecd Ubuntu nie rozpoznał na dysku żadnej partycji. Dysk wtedy potraktowałem programem Kill Disk, co jak do tej pory myślałem problem rozwiązało. Teraz znowu mam tego " fanta " i nie wiem co mam z nim zrobić, dlatego was proszę o pomoc.

A oto moja konfiguracja :

mobo: Asrock K7VT4A PRO

Procek : Sempron 2200+

Western Digital 200 GB - Master

Seagate 40 GB ( kieszeń ) -Slave

512 MB RAM (DDR)

grafa Radeon 9550

post-1-13856533577206_thumb.jpg

zainstaluj paragon partition manager 8.0 i sprobuj nim soc zdziałać

Możesz jeszcze spróbować wykonać test dysku np. programem HDTune (test smart i test powierzchni, odznaczyć Quick Test).

Witam

Właśnie rozwiązałem problem . Wywaliłem partycje z ubuntu ( i tak w nim ostatnio przekombinowałem :slight_smile: ), miejsce się połączyło i zrobiło się 40 gb wolnego miejsca, następnie wywaliłem partycję z muzą, również się połączyło ale tym razem ilość miejsca się nie zmieniła ( zgadza się ilość miejsca fizycznego i logicznego ) … Teraz pozakładałem partycje od nowa i wsio gra.

Dziękuję za pomoc. Mam nadzieję że nie będę musiał się tak gimnastykować co 2 formaty :slight_smile:

według mnie to te partycje zostały po linuksie bo on wymaga 3 partycji do zainstalowania, tak ci mówię żebyś znowu ni miał problemów