Witam
Mam dysk WD 200 GB, na całym pozakładane partycje. Po formacie w zarządzaniu dyskami pojawiło mi się 10 GB nadmiarowego, nie mającego prawa istnieć wolnego miejsca (screen w załączniku). Inne programy do tworzenia partycji się zawieszają ( Gparted w Ubuntu wiecznie wyszukuje dyski, qtparted z płytki ratunkowej komputer świat wywala błąd “Critical error during ped_disk_new”). Kiedyś , czyli jakieś 2 formaty temu pojawiło się identyczne miejsce, i niewiele myśląc postanowiłem je spożytkować - założyłem na nim nową partycję … nastąpił reset. System nie chciał się uruchomić zarówno w trybie normalnym, awaryjnym jak i z ostatnią dobrą konfiguracją. Instalator Windows wywalał niebieski ekran, a livecd Ubuntu nie rozpoznał na dysku żadnej partycji. Dysk wtedy potraktowałem programem Kill Disk, co jak do tej pory myślałem problem rozwiązało. Teraz znowu mam tego " fanta " i nie wiem co mam z nim zrobić, dlatego was proszę o pomoc.
A oto moja konfiguracja :
mobo: Asrock K7VT4A PRO
Procek : Sempron 2200+
Western Digital 200 GB - Master
Seagate 40 GB ( kieszeń ) -Slave
512 MB RAM (DDR)
grafa Radeon 9550