Robiłem kopiowanie posektorowe w Clonezili. W ekspert mode zaznaczyłem po prostu parametr -q1 a resztę zostawiłem domyślnie. Pojawiło się na końcu okienko Part clone z info że jest to tryb dd. No i były paski postępu oraz inne dane. System plików opisany jako raw. Po pewnym czasie kopiowanie zostało zatrzymane i pojawił się komunikat, że są bad sektory i żeby użyć opcji rescue. Kopiowanie zatem przerwało się i komputer został automatycznie wyłączony zgodnie z tym co wcześniej zaznaczyłem co ma zrobić program po zakończeniu kopiowania. Zatem Clonezilla nie zdała tutaj egzaminu. W dodatku zinterpretowała niestabilne sektory jako bad sektory. W takiej sytuacji polecany jest program ddrescue. Nie zaznaczyłem w Clonezili żeby próbowała naprawiać sektory bo nie sądziłem że będzie to konieczne. Teraz nie wiem czy spróbować tego ddrescue czy może ponownie spróbować narzędzia dd ale z zaznaczeniem opcji próby naprawy sektorów.
Zrobiłem ponowne kopiowanie po sektorowe narzędziem dd. Tylko tym razem zaznaczyłem dodatkową opcję zgodnie z sugestią programu czyli -rescue. Program w takim wypadku pomija bad sektory i udało się skopiować dysk. Teraz zostało tylko poradzenie sobie z problemem dysku NVMe, który to dysk nie posiada sterowników do Windows 7. Są na to sposoby ale ten temat poruszę pewnie już na innym forum gdzie ludzie sobie z takim problemem próbowali poradzić. Jedni z sukcesem drudzy nie. Zaktualizowałem też Uefi ale nie wiele to dało. Bios nadal pokazuje slot M.2 jako pusty ale pojawiła się pozycja NVMe gdzie jest podana nazwa mojego dysku.