Błędy w instalacji (nakładki) XP - wpływ na legalność?

Witam!

Mając zainstalowany legalny system XP, zdecydowałem się zainstalować “nakładkę” (czyli instalacji systemu jeszcze raz w miejsce już zainstalowanego systemu, bez utraty danych i programów z wcześniejszej instalacji). Użyłem w tym celu oryginalnej płyty spisując w trakcje instalacji klucz z naklejki i praktycznie pozostawiając komputer samo sobie. Instalacja przeszła bezproblemowo… z tym że na końcu wyświetliło się okno z logiem Windows XP i tekstem “proszę czekać”, a że mi się nie chciało (w nieskończoności) czekać dałem reseta.

Pomimo tego błędu w instalacji, system o dziwo uruchamia się (przy pierwszym uruchomieniu wyświetliło się tylko małe okienko dokonujące konfiguracji) w miarę normalnie . I do końca nie wiem czy to ta pierwsza czy druga (nakładka) instancja.

Niemej jednak trochę zaniepokoiło mnie takie dokończenie (reset) przeprowadzanej instalacji, już nie pod względem stabilności systemu a powiedzmy …licencyjnym.

1)Czy może mieć jakikolwiek wpływ na legalności oprogramowania (niechlujny/błędny) sposób instalacji systemu Windows??

I uogólniając:

  1. Czy jeśli ze strony Microsoft zdarzy się jakiś BUG (błąd w oprogramowaniu) licencja może wymagać/zabraniać jakiś działań od użytkownika??

Nie rozumiem motywów takiej instalacji. Zawsze kojarzyło mi się to z dodatkowym zaśmieceniem komputera…

Ale mniejsza o to. Pod względem licencji nic Ci nie grozi, jeśli faktycznie system był instalowany z oryginalnego nośnika i instalowana wersja to ta do której licencję posiadasz.

Mylisz się, instalacja nakładkowa wcale nie musi zmieniać funkcjonalności softu, jest to po prostu instalowanie oprogramowania do tej samej lokalizacji, bez usuwania istniejącej już instalacji. Oczywiście jeżeli będziesz instalował nakładkowo nowszą wersję softu to jego funkcjonalność się zmieni.

W sumie to nie było potrzebne, ale w ten sposób próbowałem naprawić system gdyż uruchamianie w trybie awaryjnym kończyło się na wczytaniu pliku isapnp.sys i dalej nic nie szło. Instalacja “nakładki” jednak nic nie pomogła, gdyż okazało się że problem tkwi w pustym pliku (0 bajtów) o losowej nazwie typu *.sys z katalogu C:/windows/system32/DRIVERS/. Gdy dorwałem i wywaliłem dziada trzeba już było jednak dokończyć rozpoczętą wcześniej instalacje nakładki.

Przy takej nakładkowej instalacji nie zmienia się aby rejestr? Wszystkie programy trzeba instalować od nowa?

Nie trzeba ich instalować od nowa bo nie jest to czysta instalacja tylko nadpisywane są pliki systemowe ich wersjami z płyty, nawet prawie wszystkie ustawienia w systemie pozostają.

Na licencję też nie ma to wpływu, zmienia się część id instalacji (nie jest to klucz produktu z nalepki tylko identyfikator generowany przy instalacji na podstawie id zapisanego w pliku na płycie) ale jeśli nie używasz do tego płytki z neta której id M$ zarejestrował jako nielegalnie rozpowszechnianej tylko swojej legalnej to nie masz się co bać.

Sam czasem korzystam z takiej instalacji nakładkowej ale tylko pełne wersje windows mają taką funkcję w instalatorze - wersje OEM (te do instalacji tylko na nowych kompach) nie mają jej i trzeba robić czystą instalację.