używam routera netgear WNR1000, łącze UPC 10Mb/s, system W7 64bit. Od pewnego czasu, w sumie z dnia na dzień to się pojawiło, mam problemy z połączeniem z internetem. Otóż czasem występuje disconnect na kilka, może kilkanaście sekund, czasem spadek downloadu (nawet 50-400kb/s zamiast 1,2MB/s) i tym podobne. Bez routera, łącząc się kablem wszystko jest w całkowitym porządku, więc to najpewniej router jest problemem. Konfiguracja standardowa. Pingowałem przez cmd wp.pl czy router i w obu przypadkach dość podobnie - dość rzadko, ale w miarę regularnie ‘przekroczono limit połączenia’, a ping czasem skacze do kilkuset ms. Okoliczne sieci się nie nakładają na mój kanał.
Będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc lub naprowadzenie, w czym może być problem.
Spróbuj zmienić kanał - że sie nie nakładają to dobrze, ale czasami zbliżona wartość potrafi mocno przeszkadzać (doświadczenia z akademika), spróbuj ustawić na kanał najbardziej odległy od innych sieci
Problemy mogą występować, gdyż dość gęsto w pobliżu sieci…
Czy możesz zmienić położenie routera w mieszkaniu czy nie bardzo??
Jaka odległość dzieli Cię od routera w czasie korzystania z sieci??
Czy przy mniejszym dystansie również problem występuje??
Chodzi o krótki okres - taki w którym występuje problem, o którym piszesz.
Gdybyś na krótki czas zmniejszył siłę szyfrowania mógłbyś sprawdzić, czy źródłem problemu nie jest sam układ routera, który nie daje sobie rady z szybkim transferem i mocnym szyfrowaniem.
Router zazwyczaj znajduje się bardzo blisko komputera, 1-2m, jeszcze bliżej raczej nic nie zmieni. Zmiana położenia routera też raczej nie wchodzi w grę, gdyż jest on połączony z modemem jedno metrowym kablem, a ten znowuż do gniazdka antenowego na krótkim kablu.
Odnośnie szyfrowania - próbowałem nawet bez zabezpieczeń przez chwilę w nocy, jednak pingi był takie same, często przekraczając limit połączenia.
Żeby wyeliminować wifi jako źródło problemu, podłącz komputer kablem do routera. Sprawdź czy problem nadal występuje. Jeżeli zaś chodzi o same kanały wifi musisz pamiętać, że tylko 3 kanały nie nachodzą na siebie. Są to 1, 6 oraz 11.
Myślałem, że w grę wchodzą większe dystansy - praktycznie 1 czy 2 metry od routera nie robi różnicy.
Wskazuje to, że problem nie leży po stronie samego układu w routerze. Dorzucając to, co napisałeś, mamy pewność, że problem swoje źródło ma w przepełnionym eterze - trochę za dużo tam sieci WiFi. Może więc warto by pomyśleć o połączeniu kablowym albo o zmianie standardu na n - być może z tego standardu korzysta mniej osób, więc i problemy powinny zniknąć.
Hmm, dziwna sytuacja. Rzeczywiście sieci wifi jest trochę, ale na standardzie n działają tylko dwie - w tym moja. Najwyraźniej będę musiał przestawić się połączenie kablowe.
Chyba nie do końca jasno się wyraziłem. Bardziej niż o standard, chodziło mi o częstotliwość nadawania sygnału, który w standardzie n może być ustawiony albo na 2,4 GHz, albo na 5 GHz - na drugim z nich mogą działać tylko sieci n (oraz a, które bardzo rzadko można spotkać), więc i zakłócenie powinny być wiele mniejsze. Sęk w tym, że nie w każdym urządzeniu możliwa jest zmiana. Ale jeśli u Ciebie będzie taka opcja, może rozwiązać problemy z przepełnieniem w eterze.
A czy podłączając się do routera poprzez kabelek problem także występuje??