Posiadam klawiature bezprzewodową i mysz wireless firmy e5. Sprzet ten mam juz 4 dni i od 3 dni klawiatura zaczyna sie blokowac. Objawia tym ze nagle klawisze dzialaja z opoznieniem a za kilka sekund przestaje calkowicie dzialac. Nie wiadomo czemu lampka tego zbieracza sygnalow miga nawet po wyjeciu baterii z klawy a nawet jak wylaczy sie pc. Pomaga jedynie wyjecie wtyczki z kontaktu. Myslalem na poczatku ze baterie sie wyczerpaly choc czerwona dioda w klawie sie nie swiecila. Wiec zalozylem baterie ktore byly dolaczone do sprzetu i jakos zaskoczylo. Po paru godzinach znow to sie zrobilo wiec nacisnalem przycisk na tym zbieraczu sygnalow a potem pod klawiatura taki czarny guzik znow jakos zaskoczylo. Po paru godzinach znowu opoznienie i blokada :evil: otwieram klape od baterii i byly rozlane w srodku. Wytarlem ta ciecz i wlozylem nowe baterie. Znowu ponaciskalem te 2 guziki i dzialalo. Po paru godzinach znowu blokada… i tak pare razy co pare godzin tak jest. Teraz znowu tak mialem wiec zalozylem new baterie i dziala. Co to moze byc? Mysz ani razu sie nie zablokowala a klawiatura co pare godzin na dodatek myszy najwiecej uzywam. To napewno nie jest wina systemu bo blokuje sie i pod ME i pod 2000 i Ubuntu tez.
Pisalem z klawy ekranowej wiec bez znakow ort.