Witam! Stale przeglądam stronę http://www.dobreprogramy.pl i jeżeli zachodzi taka potrzeba to pobieram tylko nowe pliki tych programów, kore mam na komputerze. Ale komuś bardzo to się nie podoba i od dzisiaj mam zablokowane strony (skrypty nie wyświetlają się) i w żaden sposób nie idzie nic pobrać ani też przeczytać informacji o danym programie. Pobieram pelną wersję kanałów RSS ale to nie powód aby blokowano mi w sposób specyficzny dostęp do jakichkolwiek programów. Nie wiem czy to mój dostawca Internetu Firma Stella.net.pl (http://www.stella.net.pl) czy ktoś z tego wortalu to spowodował. Nie jestem informatykiem a każda taka naprawa to spore koszta a i tak później ktoś kto zaczął czynić zło i tak do tego precedensu stale powraca. Dlatego zwracam się do każdej osoby, która może mi w tym pomóc o pomoc. Będę wdzięczny za każdą informację na ten temat.
Nie wiem doprawdy, skąd ten napastliwy ton posta sugerujący czyjeś celowe działanie przeciwko Tobie :roll:
Mam to samo, coś się musiało pochrzanić na vortalu i tyle.
Potwierdzam.
Założę się że wystarczy poczekać, aż ktoś z adminów się obudzi (jest niedziela, niech się chłopaki wyśpią) i na pewno zostanie to naprawione.
Ja wiem, to był spisek “ufoków” widocznie prapra dziadek autora , musiał im zaszkodzić i teraz się mszczą.
A tak na serio dzieje się to u wszystkich (jak tylko pojawi się jakiś admin na horyzoncie postaram się to zgłosić).
Z całą pewnością nikt niczego tutaj nie blokuje - był to faktycznie błąd po stronie vortalu, który właśnie naprawiliśmy.
Witam!
Ten post był odzwierciedleniem tego co dzieje się na moim komputerze. Stwierdziłem tylko fakty. Tak wiele jest włamań do mojego komputera, że pomimo 60 lat jakie mam, nic nie mam do ukrycia i zawsze piszę prawdę. Dziekuję za naprawienie błędu jaki wystąpił na stronie http://www.dobreprogramy.pl. Tyle przykrych niespodzianek miałem ze strony mojego dostawcy Internetu, że mam ograniczone zaufanie do jego pracowników a trym bardziej do samego szefa. Nikt z Was nie był wyrzucony za drzwi za swoje uwagi a ja tego doświadczyłem. W Stelli jest możliwość rozwiązania umowy z wypowiedzeniem na bieżaco jednego miesiąca. Niestety tego nie ma w TP S.A i w lokalnej Firmie Covernet. Jeżeli po przykrych doświadczeniach planuje się zmianę operatora, to takie incydenty jak ze stroną w wortalu dobreprogramy mają szczególne znaczenie i to jest podstawą do dalszych planów. Kamień spadł mi z serca i za to Bóg zapłać wszystkim.
Pozdrawiam!