Blue screen of death

Od kilku dni mam problem po właczeniu komputera i uruchomienia jakiejś aplikacji włącz mi się blue screen of death. Dziej sie jeden raz drugi a po trzeci wszystko działa. Pomoże ktoś? A i dzięki kilku osobom którzy polecieli mi kabel i teraz wszystk odziała jak należy

No niekoniecznie działa jak należy, bo coś się sypie. :slight_smile:

Pytanie co, bo podstawkę masz muzealną.

Pamiętasz kod błędu lub co dokładniej na nim pisało?
(zrób fotki i wklej)

W międzyczasie zrób też occt tak z 15 minut i wklej jak temperatury. Może coś się przegrzewa.

Kod to był CRITICAL_PROCESS_DIED
A jak sprawdzić temperature?

Pobierz OCCT i uruchom na kilka minut “katowanie systemu” benchmarkiem. będziesz miał w oknie piękne wykresy.

Z tego co napisałeś wygląda, ze błąd jest raczej w oprogramowaniu, na początek bym zaczynał od sterowników. Pozbyłeś się starych? Aktualizowałeś coś od momentu powrotu z serwisu?

Nie dam rady pobrać poniewważ jak włącze google wysckakuje bsod

… a Edge/ Internet Explorera już skasowałeś z Windowsa. :slight_smile: ?

Masz bardzo dużo, bardzo ważnych danych na tym komputerze? Mógłbyś próbować np. w trybie awaryjnym posprzątać i pobrać ten program, mógłbyś na linuksie (livecd) odpalić, to by wykluczyło/potwierdziło sterowniki, ale nie wiem, czy dla Ciebie łatwiejszy nie będzie format.
Jeżeli on nie pomoże, to po potwierdzeniu livecd, szukanie problemu w sprzęcie.

Komputer ma włożony windows i mam duzo potrzebnych plików

No to tryb awaryjny i sprawdzamy, czy stabilnie. :wink: