Witam, mam ostatnio problemy z blue screenem. Na innym forum przeczytałem o WinDbg. Mam kilka logów.
Wkleję tylko kody błędu i plik który prawdopodobnie powoduje konflikt.
(chronologicznie)
Nie da się otworzyć
Czyli prawie za każdym razem coś innego. Szukałem tych plików zwykłą wyszukiwarką systemową i znalazłem tylko ten z podpunktu 4, jednak ani nie ma w tym wirusa, ani tego jakkolwiek ruszyć. Ktoś wie, w czym może leżeć problem i znać jakieś rozwiązanie oprócz genialnego i ubóstwianego formata?
Dzięki, w weekend się tym zajmę. Tak na przyszłość, jeśli zacznie
to co ewentualnie robić? Mimo wieloletniego używania komputera, nigdy nie zgłębiałem znaczniej jego tajników itp.
/Edit:
Jeśli jednak zdecydowałbym się na formata, bo tak jak się nad tym zastanowiłem, to przydałoby się, to czy to ewentualnie mogłoby rozwiązać tego typu problem, czy to już kwestia wymiany jakichś części, np. kości RAM’u (o ile w ogóle da się to stwierdzić na tym etapie).
Więc tak, póki co nie miałem możliwości, żeby komputer się cały czas testował i nie móc go używać. Ściągnąłem więc MemTest 4.0, który pracuje w normalnym okienku. Otworzyłem dwa okienka, po 1000~ RAM’u do testowania każde. W obydwu zrobiło się już 300% i żadnego błędu.
I tu moje pytanie, czy ten wynik może być miarodajny, czy tego typu program się nie sprawdza i lepiej zrobić to, co greh polecił?
Wszystko chyba wygląda OK. Jedyne co, to podawana temperatura, 42 stopnie, czy aby nie jest to za dużo?
I jeszcze taka sprawa, miałem wczoraj w ogóle z włączeniem komputera, ciągle te same problemy. Zajrzałem do pudła, w którym mam płyty instalacyjne od kart graficznych itp. itd. i znalazłem płytkę w stylu “Zestaw naprawczy Windows”. Wrzuciłem ją do stacji dysków, komputer się normalnie włączył i od tamtego czasu, jak na razie nie było żadnego Blue Screen’a ani zawieszenia się. Ale być może to tylko przypadek.
Jakiś tydzień temu czyściłem tak ogólnie, więc nie powinno być problemu. W takim razie jak znajdę czas, “pobawię się” jeszcze tym Memtestem, ewentualnie sprawdzę jeszcze raz tą wentylację, czy nie jest zapchana (z bardzo leniącym się psem możliwe, że gdzieś się jakiś kłak dostał ). W każdym bądź razie, wielkie dzięki za pomoc, jak się zabiorę za tego Memtesta, to napiszę co i jak.