Blue Screen-y z nieznanej przyczyny w systemie Windows 7

Chcemy rozwiązać problem, jak tylko wykluczymy jak najwięcej potencjalnych powodów… 

 

Zastanawiam się też czy alternatywnie do Mem Test-a mało miarodajnego z tego co często o nim czytam nie mógłbym wykonać bo czytałem też takie artykuły systemowym narzędziem: Diagnostyka pamięci systemu Windows ? Są na to w ogóle różne sposoby. Jest też m.in. Memtest86+

 

Co do poprzedniego. Więc jak będzie ? Proszę też na mnie nie naciskać, staram się ustalić przede wszystkim przyczyny zdarzenia, a dopiero potem będę walczył z ich skutkami.  :) 

Nieważne jakiego programu użyjesz. Jeśli pamięć się gdzieś sypie, każdy program ci to pokaże, może nie za pierwszym testem, ale pokaże. Inna metoda to zmiana pamięci na inny moduł, i znowu testowanie.

To jest tylko punkt zaczepienia, ale dość ważny i co najważniejsze najszybszy do sprawdzenia. Wymiana sterowników - jest fajna, ale często powoduje dodatkowe problemy i całość ulega zaciemnieniu.

Błędy z debugera wskazują na problem raczej natury sprzętowej, ale jeśli chcesz poszerzyć horyzonty … to musisz postawić system od nowa i posiłkując się punktami przywracania sprawdzać program po programie. Niewykluczone że i tak się bez tego nie obejdzie. Konflikty software w Windows to prawdziwy koszmar, ale też rzadko kończą się ekranem śmierci.

 

PS. Video Memory Stress Test - to nie jest przypadkiem doi sprawdzania pamięci karty graficznej ?

Dokładnie VMST to tester pamięci GPU też ważny bo coś wyklucza, albo nie. Na początek wykonałem nim ten test, z którego wynika że nie ma tutaj żadnych mankamentów bo nie utworzył się też żaden log z errorami, oto obrazek: klik

 

Zrobiłem też test narzędziem Diagnostyka systemu Windows, które po analizie i restarcie komputera również nie wykryło jakichkolwiek problemów z pamięcią.

 

Sterowników na razie nie ruszałem, choć to one niemal na pewno są w moim przekonaniu zasadniczą przyczyną niebieskich ekranów.

Memtesta86+, anie Mem Testa chociaż ten działa akurat z poziomu Windows, ale bardzo długotrwale też nie stosowałem, bo nie wiem czy jest jeszcze w takim wypadku potrzeba.

Nie wiem jak w tym przypadku traktować wirtualne napędy, teoretycznie również AV i Firewall lub inne jeszcze ?

 

Jeżeli można wyrazić zdanie - błędy natury sprzętowej to akurat w hierarchii errorów są zdecydowanie najrzadziej spotykanymi, takie mam zdanie poparte też opiniami ekspertów. Także nie sądzę, że to takie o takie błędy tu chodzi. Najpewniej jednak to te sterowniki, wskazuje też na to u mnie pewien związek czasowo-skutkowy.

Wyklucza, jedynie to, czego mogłeś do tej pory nie zauważyć siedząc przed monitorem (!?). Nie rozumiem co tobą kierowało, ale w końcu nie muszę rozumieć wszystkiego …

 

No i dobrze. Jest jakiś punkt zaczepienie, aczkolwiek tak jak napisał drunkula - test powinien być dłuższy niż jedno przejście. Na nasze jednak potrzeby - taka informacja jest zadowalająca, bo można przejść dalej, zakładając że pamięć jest sprawna przynajmniej przez jakiś czas od startu/restartu komputera.

 

Traktować tak samo. Ale zacznij od sprawdzenia sterownika. (bo to kolejny prosty do wykonania punkt).

 

Można wyrazić. Ja zaś nie będę się spierał z twoimi ocenami i ekspertami, a zaznaczę tylko że doświadczenie zawodowe (już blisko) 20 lat, nauczyło mnie że 75 % stanowią problemy hardware (w co wlicza się również sterowniki), 10% stanowią problemy z software (w co wlicza się również działania szkodliwego softu) a pozostałe 15 % to problemy które istnieją pomiędzy krzesłem a klawiaturą.

 

Kończąc: sprawdź sterownik nVidii a przed dalszym zgłębianiem tematu zapoznaj się z tym:

http://technet.microsoft.com/pl-pl/library/cc749115.aspx

lub jeśli wolisz opis nieco mniej formalny - to samo nieco inaczej podane i z obrazkami:

http://www.centrumxp.pl/WindowsVista/1802,Monitor-niezawodnosci-i-wydajnosci.aspx

 

To będzie potrzebne jeśli zamierzasz wziąć pod lupę zależności pomiędzy OS i aplikacjami. Konieczne będzie również przepuszczenie przez WinDbg wszystkich błędów, by znaleźć jakiś konkretny schemat.

 

Oczywiście w tym celu wykonam cały szereg identycznych testów pamięci dla pewności wszelkiej. 

 

 

Tak jest na pewno to uczynię, ale to tylko czas pokaże czy są zmiany na lepsze.

 

 

Z obu tych monitorów - systemowych przystawek korzystam od dawna do badania i analiz wielu szczegółowych informacji i komponentów systemowych i sprzętowych.

A o jakie dokładnie zależności Tobie chodzi ?

 

 

Co dokładnie masz na myśli pisząc “przepuszczenie” przez Dbg ? Czy chodzi Ci mówiąc krótko o proces Debugu, czy tylko jakiejś dokładniejszej identyfikacji źródła błędów ?

Przypomnę, że dotychczas zajmowaliśmy się tylko jednym z .dmp-ów, nie wiemy czy tych błędów nie będzie więcej.