Blue screeny/crashe systemu/restarty

Witam,

Od kilku miesięcy borykam się z następującym problemem: komputer zawiesza się (obraz/dźwięk zastyga), wyrzuca blue screena (różne) lub restartuje się/wyłącza w mało oczekiwanym momencie - czasem w ogóle nie w stresie, po różnym czasie pracy od 3 minut do nawet paru godzin. Ponieważ w tym czasie walcząc z tym robiłem kilka formatów, zauważyłem, że po formacie 2-3 dni pracuje bez zarzutów, po czym problem pojawia się, nasila i w końcu całkiem uniemożliwia pracę na komputerze.

Próbowałem formatów, instalowałem XP, win7 x64 i x32, oddałem kompa do 2 serwisów, gdzie niestety nieporadni ludzie nic nie poradzili, potem pożyczyłem podzespoły: pamięć, grafikę, zasilacz, dysk, podmieniając po kolei doszedłem do tego, że może to wina płyty głównej. Niestety 2 dni temu wróciła z gwarancji, w serwisie producenta wpisano ‘bios error’ i że płyta przeszła test jakości i jest OK, 2 dni pochodziło i niestety znów to samo.

Możliwe, że przeoczyłem coś oczywistego, bo np. nie jestem wstanie fizycznie zmierzyć napięć/temp. - tu opierałem się na programach typu Everest i niby wszystko jest ok.

Nie mam więcej pomysłów co może być powodem tych crashy systemu, i nie bardzo mam już chęci szukać w ciemno, dlatego zwracam się do Was o pomoc. Poniżej specyfikacja kompa, i oczywiście jeśli ktoś pomocny będzie chciał się tym zainteresować w razie czego wrzucę odpowiednie logi z crashy, jeśli wyłapię, tylko jakby ktoś mi mógł jakiś odpowiedni program najpierw zaproponować byłoby miło.

Płyta główna: Gigabyte GA-870A-UD3 AMD 870 SAM3

Grafika: Palit NVIDIA GeForce GTX 460 (Sonic) 1GB DDR5/256b D/H PCI-E

Proc: AMD Phenom II Quad-Core 945 BOX

Dysk twardy: Seagate 500GB ST3500418AS SATA II 16MB

Kości: 2x Kingstone DDR3 2GB 1333MHz CL9

Dysk: Seagate 500GB ST3500418AS SATA II 16MB

Zasilacz: Chieftec APS-500S 500W

PS.

Jeżeli umieściłem temat w złym dziale, przepraszam! I proszę moderację o przeniesienie. Ten wydał mi się najodpowiedniejszy, bo podejrzewam hardware. xD

@Down:

Zmieniłem, chociaż szczerze mówiąc tytuł był bardzo adekwatny do samego problemu. ^ Niestety mój komputer to składak i tylko niewiedza uniemożliwiła mi ewentualne odesłanie części na gwarancję (o ile to sprzęt).

ruciu ,

Zapoznaj się z tematem i popraw tytuł tematu na konkretny, mówiący o problemie. W celu dokonania zaleconej korekty proszę użyć przycisku Edytuj przy poście otwierającym ten temat.

Zignorowanie zalecenia będzie skutkowało przeniesieniem tematu do Kosza.

Jak mialeś ostatnio Blue Sceena to zobacz w folderze: c/windows/Minidump, czy jest pusty czy jest coś w środku jak tak to użyj tego programiku szukanie-przyczyny-bsod-pomoca-bluescreenview-t376739.html

Możesz podać screena z programu HD Tune z zakładki Health (SMART) .

Może przeinstaluj sterownik od grafiki na nowszy albo na starszy jak masz najnowszy.

Jak dalej problem będzie się powtarzał to zobacz czy są nowsze stery do twojej płyty głównej. Chyba że masz najnowsze to wróc do starszych. Czy w ciągu tych trzech dni aktualizowałeś jakieś sterowniki pobieraleś aktualizacje z windows update.

Ja jednak obstawiam na uszkodzony ram, ewentualnie dysk twardy, wrzuć smart dysku np z programu hdtune z zakładki health, wykonaj też error skan (tylko nie quick scan), przetestuj też pamięć mem testem testuj obie kości pojedynczo potem razem. Jak nic nie będzie to pomyślimy dalej to tak na początek. Istnieje jeszcze takie coś w naturze jak konflikt sprzętowy, ale w to najmniej wierzę.

Minidumpy:

==================================================

Plik zrzutu : 091012-16598-01.dmp

Data wystąpienia błędu: 2012-09-10 22:23:13

Typ błędu : MEMORY_MANAGEMENT

Kod błędu : 0x0000001a

Parametr 1 : 00000000`00000403

Parametr 2 : fffff680`0002b1b8

Parametr 3 : c4400000`17723867

Parametr 4 : fffff680`0002b138

Spowodowane przez sterownik: ntoskrnl.exe

Spowodowane przez adres: ntoskrnl.exe+7fd00

Opis pliku : NT Kernel & System

Nazwa produktu : Microsoft® Windows® Operating System

Firma : Microsoft Corporation

Wersja pliku : 6.1.7601.17592 (win7sp1_gdr.110408-1631)

Procesor : x64

Adres błędu : ntoskrnl.exe+7fd00

Adres stosu 1 : 

Adres stosu 2 : 

Adres stosu 3 : 

Nazwa komputera : 

Pełna ścieżka : C:\Windows\Minidump\091012-16598-01.dmp

Liczba procesorów : 4

Wersja główna : 15

Wersja pomniejsza : 7601

Rozmiaru pliku ze zrzutem: 262 144

==================================================

==================================================

Plik zrzutu : 090912-16598-01.dmp

Data wystąpienia błędu: 2012-09-09 20:26:38

Typ błędu : DRIVER_IRQL_NOT_LESS_OR_EQUAL

Kod błędu : 0x000000d1

Parametr 1 : 00000000`00000008

Parametr 2 : 00000000`00000002

Parametr 3 : 00000000`00000001

Parametr 4 : fffff880`02dde8e9

Spowodowane przez sterownik: 

Spowodowane przez adres: 

Opis pliku : 

Nazwa produktu : 

Firma : 

Wersja pliku : 

Procesor : x64

Adres błędu : 

Adres stosu 1 : 

Adres stosu 2 : 

Adres stosu 3 : 

Nazwa komputera : 

Pełna ścieżka : C:\Windows\Minidump\090912-16598-01.dmp

Liczba procesorów : 4

Wersja główna : 15

Wersja pomniejsza : 7601

Rozmiaru pliku ze zrzutem: 262 144

==================================================

==================================================

Plik zrzutu : 090912-15615-01.dmp

Data wystąpienia błędu: 2012-09-09 20:25:28

Typ błędu : KMODE_EXCEPTION_NOT_HANDLED

Kod błędu : 0x0000001e

Parametr 1 : ffffffff`c0000005

Parametr 2 : fffff800`02c9e690

Parametr 3 : 00000000`00000000

Parametr 4 : 00000000`00d28330

Spowodowane przez sterownik: Unknown_Module_fffffa80`03961070

Spowodowane przez adres: Unknown_Module_fffffa80`03961070+1a75548

Opis pliku : 

Nazwa produktu : 

Firma : 

Wersja pliku : 

Procesor : x64

Adres błędu : 

Adres stosu 1 : 

Adres stosu 2 : 

Adres stosu 3 : 

Nazwa komputera : 

Pełna ścieżka : C:\Windows\Minidump\090912-15615-01.dmp

Liczba procesorów : 4

Wersja główna : 15

Wersja pomniejsza : 7601

Rozmiaru pliku ze zrzutem: 262 144

==================================================

HDD Tune:

http://zapodaj.net/dcf6a1fd70a70.png.html

http://zapodaj.net/0d604a85c1305.png.html

http://zapodaj.net/f661ee1cb57f6.png.html

http://zapodaj.net/2f89271f01c32.png.html

http://zapodaj.net/179e423cd7ce2.png.html

W kwestii sterowników, jeśli o graficzne chodzi, to próbowałem różnych kombinacji - te ‘pierwsze’, jeszcze z dołączonej płytki i różne kolejne wersje w tym najnowsza nic nie zmieniają. Ze sterami płyty głównej w sumie nie próbowałem, najpierw miałem stare, też z płytki, teraz jadę w ogóle bez żadnych.

Kości skanowałem memtestem i tutaj zaszła taka sytuacja: przy pierwszym teście wykrzaczyło błąd bardzo szybko, chyba po 5%. Dla pewności zrobiłem kolejny, i tym razem doszło do 200% i nic, 0 błędów. Zamieniłem więc kości slotami, potem wpiąłem też na pozostałe sloty (mam 2 niebieskie i dwa białe) - próbowałem wszystkich kombinacji, za każdym razem po 200% i ani raz więcej nie wyskoczył błąd.

Dzisiaj dla pewności zmierzyłem też ponownie temperatury i tym razem zamiast Everestem, to HDMonitorem i byłem trochę zaskoczony. W spoczynku wydają mi się ok: http://zapodaj.net/e5577a8ab4213.png.html , natomiast w stresie mnie zaniepokoiły. Stresowałem Orthosem +2x odpalony Silkroad i Dragon Age 2, temperatury skoczyły:

na płycie głównej:

TMPIN0 do 51’

TMPIN1 do 80’

TMPIN2 do 81’

CPU

Core#1 72’

Core#1 72’

Core#1 72’

Core#1 72’

Grafika: 99’ !

Te temperatury trochę mnie niepokoją, czy nie są za wysokie? Zwłaszcza grafiki w stresie i ten pin3 na płycie głównej w spoczynku nawet (Nie wiem, co to jest - mostki?). Jutro idę zakupić nową pastę pod procesor, bo wydaje się nierównomiernie posmarowany, natomiast jeżeli będzie konieczne jakieś dodatkowe chłodzenie np. grafiki to nie mam pojęcia, jak to zrobić, mam dość małą budę. Czekam na wasze wypowiedzi. (:

W SMART dysku z programu HD Tune nic takego nie widać. Może spróbuj uzyć komemdy start uruchom

spróbuj najpierw

chkdsk c: /F, później

chkdsk c: /R

albo naraz chkdsk c: /F /R

Dla większej ostrozności użyj z samym F , czy pojawią się jakieś błedy.

Można też to samo uruchomić poprzez prawy myszy na ikonę dysku C z okna mój komputer i właściwości, narzędzia i wybierasz sprawdzanie błedów i zaznaczasz pierwsze z góry albo dwie opcje naprawy i operacja nastąpi przy najbliższym następnym rozruchu komputera niebieski ekran może trochę potrwać jak napotka problemy i będzie widać czy są błedy czy nie.

Te wyniki się gdzieś zapisują do jakiegoś raportu?

E:

Kurczę no nasiliło się to. Teraz daje radę przeglądać internet czy odtwarzać muzę, ale jak próbuję w coś pograć, wywala… i nie może się potem uruchomić, nie pokazuje nawet okienka tego od Biosa na początku. Dopiero zaskakuje jak z 5 minut odczeka wyłączony… ■■■?

Ustaw ustawienia domyślne biosu dla pewności jak grzebali w serwisie. Sprawdź nie wiem czy everest pokazuje napięcia na kościach pamięci czy się dobrze ustawiają nie za wysoko do ddr3. Możesz na dłużej puścić memtest+ ale oddzielnie po jednej kości.

A jak temperatury dalej są tak wysokie, wymiana pasty pomogła. Jak wejdziesz do biosu to tam zobacz już jakie temperatury i jak w okolicach 50 stopni to niedobrze.

Napięcia są OK, 1,504V wg Biosa, kości tak jak pisałem wyżej porządnie przeskanowałem, także z osobna.

W Biosie temp. procka 33’…

Na innym forum po tym wpisie

stwierdzono mi, że to na 100% wina zasilacza, i że zapewne jest do wymiany. Właśnie próbuję pożyczyć zamienny, ale będę miał chyba dopiero w poniedziałek, co o tym myślicie?

Skoro w serwisie napisali Ci Bios error to znaczy, że nie jest do końca wszystko w porządku. Ja mam taką rade. Wyłącz kompa, odłącz od prądu, wyjmij bateryjke z plyty głównej, odczekaj jakieś 5 minut, włóż ją, odpal kompa i ustaw jeszcze raz BIOS. Jeśli to nie pomoże spróbuj zaktualizować BIOS do najnowszej dostępnej wersji. Być może serwis aktualizował BIOS, ale teraz są w nim jakieś nieprawidłowe ustawienia stąd problemy. Jeśli chodzi o zasilacz to posiadasz markowy i tu nie powinno być problemów. Chyba, że ostatnio komputer przeżył jakieś poważne zwarcie w instalacji elektrycznej, ale na to bym nie stawiał.

Jak jednak masz możliwość sprawdzić na innym zasilaczu to nie masz nic do stracenia. To nic że markowy Ja też miałem wcześniej pisać o wymianie zasilacza ale jak zobaczylem że markowy to nie pisałem. Ale teraz co masz do do stracenia jak jeszcze masz możliwość pożyczyć. I jak dalej będzie problem to interesuje mnie ten bios error wpis z serwisu to najwyżej można jak było pisane wyżej zrobić reset biosu zworką na płycie ileś sekund według instrucji płyty czy wyjęcie bateryjki . Ja na poprzedniej płycie miałem coś podobnego o błedzie biosu i z tego co się dopytałem to że błąd dotyczył obsługi grafiki że np. na wyższych rozdzielczościach obraz może być niewyraźny . Ale w praktyce nie było widać tylko że musiałem być na jednym sterowniku do grafiki każdy inny z dziesięć czy więcej starszy nowszy powodował że proste gry się cięły. A w Twoim przypadku może być podobnie jakaś wada. I jak wyczerpiesz wszystkie możliwości sprawdzeń : formaty, podmiany pamięci innych części oraz testy i podmianę zasilacza to chyba musisz wrócić do płyty głównej bo nic Ci to nie dało że była w serwisie .

Odświeżam.

18tego wymieniłem pastę na procesorze i GPU. Komputer hasał bez ani jednego blue screena przez pięć dni, po tym czasie problem wrócił. Po nałożeniu pasty temp. procesora spadła z resztą do max. 62’ w stresie (z 72’), GPU nagrzewa się do maxymalnie 99’.

Dla porządku: restartowałem biosa przez wyjęcie bateryjki, to napiszę od razu.

Teraz dopiero co machnąłem za pomocą programów OCCP i Video Card Stability Test parę testów - grafiki (OCCP&Video C…) oraz: procesora(samo OCCP) i zasilania(również OCCP).

Przy tych testach, 1 na 2 razy wykrzaczyło kompa obciążając sam procesor, ani razu, obciążając samą grafikę, i 1 na 3x obciążając zasilanie (on tam wtedy zużywa tak cyklami: grafę i CPU).

Dlatego podejrzewam, że faktycznie nawala zasilacz, lub sam procesor, w związku z czym jutro śmigam do szwagra przypiąć jego zasilacz i testować tak długo, aż system się wykrzaczy lub nie, przez dłuższy czas.

I tu pytanie do Was, jeśli wyjdzie na to, że to zasiłka, czy:

a) jest opcja serwisowania tego gdzieś (sprzęt już po gwarancji).

b) można naprawić/wymienić samo zasilanie procesora? I czy jest sens próbować.

Mój zasilacz to powtórzę Chieftec APS-500S 500W.

Czy moje rozumowanie trzyma się w ogóle jeszcze logiki? Przydałaby mi się obiektywna ocena sytuacji. =)

Jaki ewentualnie zasilacz możecie mi polecić do mojego zestawu? (w pierwszym poście) Budżet to do 300 zł, z czego fajnie byłoby mieć kilka propozycji, np. najlepszy do 200, 250, 300 zł. Priorytetem jest stabilność i niezawodność, cichość pracy nie ma znaczenia.

Enermax ENP450AWT 450W może być , większy nie potrzebny, bądź corsair i inne.

A jest sens dawać na serwis? Nie wiadomo ile to podziała.

Zasilanie procesora? Co masz na myśli gniazdo na płycie?

Zasilanie procesora to co przychodzi do głowy to spróbować ustawić na sztywno napięcie w biosie i zobaczyć czy w stresie jakie robiłeś też będzie się krzaczyło poprawi się czy pogorszy .

Witam,

udało mi się skombinować w 100% sprawny zasilacz, i przeprowadziłem pewne próby, których wyniki za cholerę nie wiem jak interpretować… dla większej prostoty opiszę sprawę w punktach. ^

  1. Na moim zasilaczu komputer padał po średnio 1-2 minutach w stresie.

  2. Po wsadzeniu sprawnego zasilacza i bez dokonywania żadnych zmian w BIOSie (wszystko na AUTO - taktowania, napięcia oraz włączona AMDowska opcja ‘Cool&Quiet’) - 3x wykrzaczyło mi system pod rząd po jakichś 30s - 2 minutach stresu.

  3. Następnie zmieniłem ustawienia BIOSa - wszystko: napięcia, taktowania ustawiłem na sztywno, na wartości równym tym spod ‘auto’ oraz wyłączyłem C&Q. Komputer zaczął działać, 15 minut stresowania i nie wywaliło żadnych błędów.

  4. Ucieszony sukcesem zmieniłem ustawienia BIOSa - dałem: wszystko na AUTO, jedynie C&Q wciąż wyłączone - i znów 15 minut stresu, bez błędów.

  5. Jeszcze jedna zmiana w BIOSie, włączyłem C&Q - także i tym razem wszystko działało bezproblemowo.

  6. Dla pewności wsadziłem z powrotem stary zasilacz (BIOS: auto) - i komputer wykrzaczył się po jakichś ~1,5 minuty! Spróbowałem innych kombinacji w BIOSie - napięcia i taktowania na sztywno, na auto, z włączonym/wyłączonym C&Q (jak tylko się dało) - i wciąż ta sama historia, ciągle padał.

W tym momencie byłem już pewny, że to wina mojego starego zasilacza i że nowy zlikwiduje problem. Jednak dla 200% pewności wsadziłem jeszcze raz ten działający… i tu niestety teoria się posypała. Mianowicie komputer padł dosłownie po 3! sekundach stresowania go tym samym programem, co wcześniej. Pomyślałem, że może w BIOSie jest coś nie tak, spróbowałem znowu każdej możliwości (tzn. napięcia narzucone i na auto) - niestety nic nie pomogło - ciągle padał po dosłownie kilku sekundach.

No i teraz pytanie, jakie z tego wszystkiego wyciągnąć wnioski? Co z tym dalej robić?

Nie ma na płycie spuchniętych kondensatorów? Spróbuj skombinować sprawny ram, miałem ostatnio to samo co Ty, reset biosu do ustawień fabrycznych i podniesienie napięcia na ramie pomogło. Działa na 1.55V

Płyta jest sprawna (dopiero co wróciła z gwarancji) i RAM również (testowany Memtestem po stokroć). Co do napięć na kościach… zaraz sprawdzę, to DDR3.

@Edit:

Mam 1,504. Ale z tego co na necie czytam to norma dla Kingstonów.

Dodane 17.10.2012 (Śr) 17:44

Odświeżam temat.

Przede wszystkim dziękuję za wszystkie poprzednie porady. (;

Wydaje mi się, że znalazłem źródło problemu, mianowicie mostki na płycie głównej grzeją się w stresie do 80’ (północny) i 70’ (południowy) - o ile odczyty są prawdziwe. Chciałbym zbić te temperatury, próbowałem z nową pastą, ale nie pomogło. Z resztą na mojej płycie z tymi mostkami jest taki problem, że są kijowo zamontowane - na kołkach, które się tak ‘gibają’ i odchodzą od układów. http://www.gigabyte.pl/products/mb/spec … d3_20.html Tu zdjęcie jak to wygląda od producenta, potem dorzucę zdjęcia mojej budy. Podejrzewałem, że przez słabe stykanie się radiatorów tak to się grzeje, próbowałem na próbę docisnąć radiatory palcem, ale temp. nie spadają, ciągle widać 70 i 80 stopni, podczas gdy radiator jest ciepły, ALE nie parzy! Ponadto pasta gigabyte’a była inna - zastygała w taki niemal kamień i w ten sposób wiązała radiator, a moja obecna jest innej konsystencji i tego nie robi…

W necie znalazłem kilka rozwiązań, tylko z którym próbować? Po pierwsze opcja przyklejenia radiatorów taśmą termoprzewodzącą, albo przykręcenia bliżej śrubami zamiast kołkami, myślałem też nad kupieniem lepszych radków (tylko nie wiem jakich). I tak z osobna, czy dodatkowe wentylatory w budzie zbiją nieco te temperatury? Obecnie mam tylko! 2 went. na procku i grafie.

Liczę na jakieś wskazówki. :smiley: