Po pewnym czasie gry w Borderlands (10-40 min) pojawia się blue screen i przechodzi do czarnego tła (monitor przełancza się w stan wstrzymania z pomarańczową lampką - domyślnie jest to niebieska. O dziwo komputer się nie resetuje, dźwięk z gry słychać normalnie. Działanie przywraca mu jedynie twardy reset. Dodam jeszcze, że blue screeny zdarzają mi się też podczas gry w Modern Warfare 2, ale nie są one tak częste, pojawia się treść błędu (są to jedynie domysły, ponieważ owa informacja pojawia się przez ok 2 sek po czym komuter resetuje się twardo). A że gry takie jak OFP, Modern Warfare czy Mirror’s Edge chodziły płynnie, elegancko bez żadnych problemów. Wszystkie sterowniki mam uaktualnione (grafika, dźwięk). Nie wiem czy to ważne ale od kilku dni mam Noda w trybie offline i czekam na emaila od producenta z kluczem przedłużającym aktywność.
Dolączam screena z everesta:
http://img6.yfrog.com/img6/2521/moduv.gif.
PS. Wszystkie wyżej wymienione gry uruchamiam na maksymalnych detalach z 1920x1200
PS2. Siostra dziś grała w SIMS 3 Wymarzone podróże i pojawił się ten sam problem, o dziwo detale ustawione były na średnio a rozdielczośc na 1640x1280
@EDIT Teraz pojawia się to już we wszystkich grach. Po ok 30 minutach gry komputer pokazuje na monitorze no signal detected, następuje charakterystyczne buczenie i do życia przywraca go tylko twardy reset…