Witam! Ostatnio zakupiłem nową kartę Ati Sapphire HD2900PRO oraz zasilacz 450W firmy be quiet. Wszystko chodziło jak trzeba nic się nie działo, kartunia pięknie chodziła. Wczoraj zacząłem bawić się na komputerze i chciałem zmienić sobie proxy na amerykańskie… Wszystko było GIT, ale po kliknięciu ok, internet jakby padł i wyleciał bluescreen : https://picasaweb.go…772334972243618 No to nic wyłączyłem komputer, bo późna godzina byłą, a rano 7.00 mama mnie budzi, bo obrazu nie ma. Po prostu czarny monitor i pomarańczowa lampka Podpiąłem komputer do starej karty (zintegrowanej), no i poszło, wykasowałem sterowniki ati, zainstalowałem od nowa, najnowsze, ale dalej nic. Dałem sobie z nią już spokój więc instaluję sterowniki do starej, po restarcie, centralnie reset za resetem kompa przy bluescreenach co chwile gdy było okno ładowania windowsa (nie pamiętam błedu). Teraz wszystko już jest, ale nowo kupioną kartę rozkęciłem, wyczyściłem itd. nie jest spalona ani nic, więc spróbowałem znów zainstalować sterowniki, do ati, jednak instalował się tylko install manager od ati, a CCC np. nie było. Sorki, że się tak rozpisałem no ale chciałem cały obraz sytuacji opisać. W OTL’u ustawiłem nawet drivers na all,bo at2dvag dalej siedzi na kompie a powinien chyba się usunąć.
PS. Gdyby coś było potrzebne, ja wszystko powiem. Aha i internet jakby wolniej działa, speedtest zamiast 2 mb pokazuje 1700 kb A filmy na youtube strasznie wolno się ładują, co dziwne jest, bo normalne pliki w utorrencie się ok. 240 kb/s ściągają.