Mam straszny problem. Mianowicie, mój komputer nie widzi bootloadera… Przy próbie uruchomienia przeskakuje do karty sieciowej jakby dysku nie było (w biosie jest). Próbowałem wszelkich sztuczek z naprawą BCD, MBR i EFI ale to na nic. Jedyny efekt to taki że włączając w UEFI obraz systemu z pendrive’a widzi system w menu naprawy i jest opcja kontynuowania w moim systemie lecz po kliknięciu jest restart. Co robić, Ludziska?
Może zamiast kontynuować wybierz napraw podczas uruchamiania, w najgorszym wypadku możesz cofnąć do punktu z przed awarii albo wykonać uaktualnienie (z zachowaniem plików i ustawień)
Zmieniałeś coś w uefi? Np. ustawienia boot’owania
Jedno jak i drugie nie działa (pierwsze wyrzuca błąd, drugie nie wykrywa systemu).
Ponadto ręczny wybór bootowania z dysku daje taki sam efekt jak wyżej podany.