Dobre pytanie, ale w tym przypadku odpowiem niestety, że nie wiem. Mogę tylko snuć domysły, że zmiana adresu zresetowała interfejs, w którym coś nie do końca było w porządku, więc i zmiana adresu nie była z zasady konieczna, choć przyniosła pożądany skutek.
Precedens jest - Twoja po zmianie działa i nie ma z nią problemu. Choć oczywiście zmiana adresu karty nie daje nic poza zmianą adresu - karta nie zaczyna działać w inny, wydajniejszy sposób. To tak, jakbyś zmienił nazwę jakiegoś tam pliku, w którym piszesz na przykład swój pamiętnik.
Troszkę dziwne. Oczywiście ostateczną możliwością zmiany adresu MAC jest ponowna instalacja systemu operacyjnego, która przywraca oryginalny, zapisany w pamięci karty sieciowej adres sprzętowy.
Generalnie im większy problem, tym wytłumaczenia też lepsze. A support Netii niestety do najlepszych nie należy. Wczoraj w firmie przestał działać internet. Wszystko wskazywało na uszkodzenie po burzy Netia Spotu. Po konsultacjach z supportem wysłane zostało do nas nowe urządzenie. Po przeniesieniu się do domu - net jest mi do pracy niezbędny - okazało się, że to jakaś awaria na łączach TP. I Netia nie wiedziała o problemie, skoro w połowie Piekar nie działały łącza Netii i TP? Wątpliwe…