Witam!
Chciałem zainstalować Windows XP na maszynie wirtualnej. Niestety, podczas kopiowania plików okazało się, że nie ma dwóch plików: “shdoclc.dll” oraz “shell32.dll”. Co mam zrobić?
Witam!
Chciałem zainstalować Windows XP na maszynie wirtualnej. Niestety, podczas kopiowania plików okazało się, że nie ma dwóch plików: “shdoclc.dll” oraz “shell32.dll”. Co mam zrobić?
Cześć,
Zainstaluj system z nieuszkodzonej (nieporysowanej) płyty, a jeżeli instalujesz z obrazu płyty to sprawdź sumy kontrolne.
Płyta nie ma ani jednej ryski Nie wiem co jest grane
osobiście spotkałem się z takim czymś kilka razy, jednak nigdy na maszynie wirtualnej… w moim przypadku za każdym razem wina leżała po stronie pamięci RAM (uszkodzenie), może warto sprawdzić pamięć dla pewności jeżeli masz 100% pewności że płyta jest ok
Ale pamięć RAM w maszynie wirtualnej? Ona jest zawsze prawidłowa
EDIT:
Pamięć RAM sprawdzałem tydzień temu i wszystko było dobrze…
Wg mnie ewidentnie źle nagrana płyta. Spróbuj jeszcze raz wypalić na najwolniejszych obrotach na jakimś Verbatimie.
Ale jak używana była w 2008r. 2 razy i w 2010r. 2 razy to jak może być źle nagrana?
Nośnik sprzed kilku lat zakładam, że nieoryginalny niestety tak mają płyty po kilku latach są nieczytelne. Chyba, że napęd szwankuje. Ciężko sprawdzić na innej płycie przynajmniej wyeliminujesz jedną przyczynę.
Z sześcioletnią płytą może być jakiś błąd odczytu. Ja bym próbował skopiować na dysk, a potem nagrać bootowalną płytę, czy bootowalnego pendrive. W wersji płatnej burnaware professional ma opcje odzyskania zawartości płyty, jak i nagranie bootowalnej. Trial, to 10-dniowa wersja testowa.
Ja miałem problem z odczytem płyty w ogóle i to była płyta oryginalna tłoczona a konkretnie płyta ze sterownikami od płyty głównej. Inne płyty były czytane. Padło że może płyta cd się utleniła nie była porysowana a mimo to był problem z odczytem. Stosowałem różne porady z internetu np. posmarowanie płyty pastą i inne. W efekcie płyta została porysowana i tak tracąc nadzieje na jej odczyt. Ale po jakimś czasie z nagrywarką zaczęły się problemy i wymieniłem na nową. I byłem w szoku jak ta nowa potrafiła odczytać tą płytę i jeszcze porysowaną . Wychodzi więc że zależy też od klasy nagrywarki jak sobie poradzi z odczytem porysowanej płyty czy utlenionej. Tak że czasem może być że sprawdzając na innym komputerze z inną nagrywarką może nie być problemów ale to nie znaczy że w jakimś stopniu po jakimś czasie dana płyta nie ulteniła się powodująć problem z odczytem z daną nagrywarką pomimo że nie porysowana. To jest tylko przykład i nie oznacza że u autora jest od tego problem. Co prawda z tego co pisze że odczytuje płytę ale brak plików mógłby oznaczać że jest problem z odczytem z obszaru gdzie te pliki się znajdują albo z problem z zapisem.
Być może to jest problem z napędem, ponieważ nie odpala on płytki Battlefield Bad Company 2. Spróbuję tym Burnaware Professional odzyskać te pliki i nagrać na nową płytkę