Najprawdopodobniej po aktualizacji mój laptop ASUS VivoBook utracił możliwość obsługi wszelkich plików audio. Tak jest i na głośniku wbudowanym jak i po podłączeniu jakichkolwiek zewnętrznych głośników.
Nie ma dźwięku, a po włączeniu plików mp3 mam komunikat „usługi audio nie odpowiadają”.
Odinstalowałem kilka aktualizacji, ale 1 nie da rady odinstalować.
Co się dzieje, da się to naprawić bez reinstalki systemu?
Wejdź w menadżer urządzeń, rozwiń audio i kliknij na karcie muzycznej, aktualizuj sterownik, ręcznie i wybierz ręcznie wersje poprzednią, będą starsze widoczne z datami i wersjami.
Jest spora szansa, że będzie ok.
Nie warto. Jeszcze się zapętli i będzie instalował po każdym resecie.
Serio, często się tak dzieje na nowych 10, instalujesz Realteka, a on instaluje nowy sterownik, restart i znowu instaluje i tak w koło Macieju, znany błąd.
Gorzej jak to nie na realtek leci a na czymś od intela lub z GPU ma dźwięk po „HDMI” / „DP” (np. zapomniał napisać, że TV używa dla lepszego komfortu).
Faktycznie tak bywało, na pewno w wersji Windows 17xx.
Instalator Realteka wykrywał aktualne stery audio, usuwał je i wymuszał ponowne uruchomienie Windowsa by je swoimi zastąpić. W trakcie uruchamiania Windows wykrywał brak sterownika, instalował swój. Potem Instalator Realteka chcac dokończyć instalację, wykrywał ze w systemie jest sterownik więc powtarzał operację. I tak w kółko Macieju.
Ale było obejście. Trzeba było samemu w Menadzerze urzadzeń odinstalować sterownik wraz z jego oprogramowaniem i dopiero potem włączyć instalator Realteka.
No tak. Tylko po co ma się z tym mordować użytkownik? Zwłaszcza, że nawet jeśli zainstaluje sterownik, to po aktualizacji 10 i tak mu może władować system inny, według własnego widzimisię.
Przez lata rozwoju automatycznego systemu aktualizacji sterowników różne błędy się trafiały, ale przeważnie kiedy mu się poda obcy, to już go nie rusza. Prędzej zmieni ten własny downgradowany niż zewnętrzny. Ja bym zrobił tak jak proponowałem, a autor niech robi jak uważa.
Od pewnego czasu rusza. Ba, wywala AMD od grafiki i wbija starsze na siłę, musiałem zablokować aktualizacje w laptopie. Zresztą wkrótce nie będzie innych, niż z windows update.
Wiesz jakie jaja robił na Asusie? Wgrywałeś Vegę ze strony, on wrzucał swoją z automatu, bez pytania i po restarcie niebieski. Trzeba było przywracać, i jak się nie zablokowało to oczywiście wywalał się panel.