Przeinstalowałem na świeżo win XP Pro 32 bit. Dorzciłem mu m.in. sterownik AC97 audio Relatek z płyty ze sterownikami od płyty głównej. Dziwna sprawa,bo przed instalacją tego sterownika dźwięk był i w menedżeże rządzeń pojawiał się żółty pytajnik. Po instalacji AC97 pytajnik zniknął i razem z nim dźwięk. Moja karta dźwiękowa to stary Sound Blaster Live! 1024,ale do tej pory nie miałem problemów z dźwiekiem. Płyta główna to Gigabyte K8U-939 pod Athlona 64 bit. Proszę o porady!
Edit
Uaktuwalniłem sterownik AC97 do wersji 406 oraz sterownik Multimedia Audio Controller. Jedyne wyjście jakie mi przychodzi do głowy to wywalenie AC97 całkowicie z systemu. Problem w tym,że wtedy przy każdym starcie systemu zostaje wykryty nowy sprzęt i dostaję pytanie o instalkę sterowników do niego (których oczywiście nie mam,bo nie wiem skąd je wziąść). Czy wykrywanie sprzętu można wyłączyć?
Edit 2
Zainstalowałem najnowsze stery do SB Live! jakie udało mi się znaleźć (2003). W ustawieniach dźwięku w Panelu Sterowania niby mogę wybrać SB Live!, ale i tak to nic nie zmienia. Winamp dalej milczy…
Musisz kliknąć na ikonkę głośniczka na pasku zadań i otworzyć panel sterowania Realteka -następnie w tym panelu na górze przewinąć do zakładki ustawienia urządzeń i zobaczyć co jest pod kolorami we/wy (kolumny,słuchawki,wyjście liniowe,itp.)i tam poustawiać.Dołączam fotkę, tylko na XP wygląda to inaczej.
Kurde, tyle odpowiedzi a ja nadal nie potrafię nic z tym zrobić Ludki, ja nie mam Realtek HD tylko zwykłego, starego Realteka do starej jk świoat płyty głównej i archaicznej karty dźwiękowej,więc sreecny z programu Realtek HD niewiele mi pomoga.
Jak mogę w BIOSie wyłączyć zintegrowaną kartę dźwiękową?
Cudny skrin. Nic na nim nie widze Zaraz mnie ■■■■■■■ strzeli! Wywaliłem AC97 i dałem w BIOSie OnChipAudo na diabled. Do wyboru jest tylko Sound Blaster i nie mam ndal dźwięku. Co to za cholerne dziadostwo? AC97 dostał kopa w d…e. W BIOSie przywróciłem OnChipAudio na Enabled,bo inaczej całkiem dźwięku nie było. Efekt jest taki,że dźwięk wrócił tylko,że przy starcie systemu komp domaga się sterownika do kontrolera multimediów audio. Dałem w menedżerze urządzeń opcję “wyłącz” i skończyło się brakiem dźwięku. Nie wiem co dalej robić. Zainstalowanie AC97 skończy się tym co wcześniej
Edit:
Winamp nie akceptuje zmiany . Mam taki wybór jak na skrinie. Wygląda na to,że może coś spieprzyło się ze sterownikiem karty dźwiękowej??
– Dodane 23.10.2011 (N) 17:25 –
Driver Agent pokazuje mi,że mam stare sterowniki do karty dźwiękowej. Problem w tym,że ja nie mam pojęcia gdzie można znaleźć “najnowsze” Wszystko wskazuje na to,że spieprzyło mi się coś ze sterami do Sound Blastera i kompa śpiewa z karty dźwiękowej z płyty głównej.
– Dodane 23.10.2011 (N) 17:44 –
Chiciałbym wszystkim podziękować za udzielone rady. Dźwięk w końcu jest i wszystko wydaje się być w porządku.
W moim przypadku rozwiązanie wyglądało tak: zainstalowałem na wszelki wypadek najnowsze stery do chipa płyty głównej. AC97 dostał permanentnego kopa w d… Potem zapodałem Drive Scanner i dzięki niemu znalazłem najnowsze stery do karty dźwiękowej. Po restarcie systemu jeszcze tylko wyłaczyłem w BIOSie OnChipAudio i pściłem system. Przy starcie dźwięku brak. Włączyłem Winampa. dostałem info o braku sterownika Direct Sound, więc zgodnie z radą stawiłem mu na SB Live w preferencjach i wszystko jest w porządku. Teraz tylko musze uporządkować Startup Windowsa,bo parę niechcianych programów tam się wdarło
A na koniec przekombinowałem ze sterownikami,bo mi się komp zwieszał w grach i musiałem od nowa instalować system 0_0 Niech żyje XP z 2002r! Po świeżej instalce systemu nie było ww. problemu.