Mam Compaqa CQ56, którego zalałem napojem owocowym (Hortex, winogronowy :D, karton 1L).
Oczywiście papier i suszarka w obroty. Suszyłem jak najszybciej i długo. Wszystko działało. Na początku działał dźwięk. Potem były trzaski, a następnie nastała na następny dzień cisza.
Jako że klawiatura się kleiła użyłem specyfiku do LCD, przez co cukier puścił i jest ok. Kilka dni po zalaniu.
Dźwięku nei mam ani na wyjściu jack, a ni na głośnikach i mnie to boli. Pytanie: czy da się jakoś odzyskać taki dźwięk i ile to będzie kozstować?