Cześć, urodziło mi się cos takiego: niedziałają mi głóśniki, o dziwo dzień wcześniej działały do tego mikrofon też nie wykazuje żadnej aktywności a dzień wcześniej wszystko było ok. mam win.7. na suwaku głóśności pokazuje że jakieś dźwieki są bo drga zielony pasek. sprawdzałem kabel, przywracałem system, głośność jest na max, na koniec formacik i nic. Przez myśl mi przeszło że to może spalone gniazdo ale jak ruszam myszka to w głośnikach słychac szum. i jeszcze jedno, w dzień przed awaria instalowałem różne programy do zmiany formatu z rmvb na avi, rano chce posłuchac muzy a tu liipa!! Włączam rozwiązywanie problemów i odpowaiada że urzadzenie pryferyjne nie jest podłaczone. czy może być cos z karta dźwiekową?
Zrobiłeś chyba wszytko co możliwe - łącznie z formatem, wiec chyba karta? Jeżeli nie jest zintegrowana, to zmień slot PCI.
ok, tylko jak zmienić slot PCI? W menedżerze urządzeń pokazuje że urządzenie działa poprawnie, już nie wiem o co chodzi.
– Dodane 27.08.2010 (Pt) 14:34 –
Ok, problem sam się rozwiązał, poruszałem paroma kabelkami w środku obudowy i głósniki zaczeły działać i wszystko wporzadku, poprostu złośliwość rzeczy martwych.