Brak dzwięku WIN 10

Witam, mam pewien problem. Gdy włączyłem komputer niestety dzwięk gdzieś przepadł w WIN7 wiec stwierdziłem ze aktualizuje do 10 bedzie ok itp. , lecz niestety dzwięk nie wrócił i niestety cały czas mam szumy oraz piski w słuchawkach dzwięk może troszke słyszalny ale to za mgłą daleko daleko.

edit. Wql pokazuje caly czas ze w przednim panelu jest mikrofon podłączony a tak nie jest a gdy podłącze wyskakuje okienko gniazdo zostało odłączone.

podpinałem inny przedni panel z komputera ale to nie pomogło niestety.

Bardzo bym prosił o pomoc z góry dziękuje.

Pozdrawiam

up…

Mam kilka pytań do Twojego problemu:

  • problem dotyczy tylko przedniego panela?
  • masz najnowsze sterowniki dźwięku/chipsetu?

Własnie nie przedni i tylni to samo przedni wymieniałem ze starego kompa

 

Sterowniki dzwięki i chipsetu owszem jak najbardziej aktualne.

 

To w takim wypadku stawiałbym na coś z płytą główną :frowning:

A nie ma jakichś wykrzykników w menedżerze urządzeń?

Ewentualnie jakieś ustawienia w “dźwięku”.

 

Ja kiedyś miałem problemy z dźwiękiem, jak podpinałem do laptopa monitor po HDMI i mi w ustawieniach dźwięku zmieniało się urządzenie odtwarzające właśnie na ten monitor :slight_smile:

własnie podpięty miałem HDMI i odpiąłem i teraz znów podepnięty mam telewizor żeby dzwięk mieć :stuck_out_tongue:

No to chyba mamy powód :slight_smile:

To wejdź w ustawienia dźwięku “urządzenia do odtwarzania” i zobacz co masz aktywne, ewentualnie jakie urządzenie jest domyślne.

 

aktywne mam słuchawki oraz domyślne ale szumią i nic wiecej

 

A na wypiętym HDMI działa?

Niestety nie działa też na wypiętym też szumi…

A zrób jeszcze tak.
Wyłącz komputer, odepnij HDMI, włącz bez HDMI i zobacz wtedy.
A jak to nie pomoże, ewentualnie coś zmieni, to już nie wiem :frowning:

Dalej klops… nie działa szumi tylko nic więcej… Nic mi nie brakuje tylko mikrofonu bo jest siostra w Ameryce i znią pogadać nie moge… bo pod telewizor podepnę tylko słuchawki… próbowałem nawet na jack który się rozchodzi na 2 jacki i też /cenzura/ za przeproszeniem …

To bym stawiał na coś z płytą główną.

A nie masz skąd pożyczyć jakiejś karty dźwiękowej na USB - bo jeszcze mi taka opcja wpadła do głowy.