Witam! Pewnie to jakiś drobiazg, ale sama nie potrafię go rozwiązać. Kupiłam nowy komputer. Po aktualizacji zawiesił się i nie można było go uruchomić. Odesłałam do serwisu. Mam go z powrotem. Problem jednak w tym, że jakiś geniusz coś zmienił w ustawieniach (pewnie w biosie) i nie wyświetla mi się ekran startowy. Przyzwyczaiłam się do tego ekrtanu, bo widzę czy system się ładuje. Teraz wygląda to tak, że włączam komputer, długo nic się nie dzieje (czarny ekran) i wreszcie pojawia się ekran powitalny.
Moim zdaniem ten geniusz zrobił dobrze. Optymalizacja uruchamiania komputera z pozycji BIOSu (czy UEFI) jest zalecana. Jeśli nie pasuje ci to co jest, wejdź w BIOS i odznacz opcję niepokazywania logo podczas inicjacji systemu.
Bardzo mi to nie pasuje. Pewnie z tego względu, że nie widzę czy system się ładuje. Pisałam już, że to nowy komputer i już był serwisowany. Po prostu nie włączał się. Czarny ekran i zero reakcji. Tak też nie wiem teraz czy system się ładuje i denerwuję się jak trwa to za długo.
Rozumiem, ale jak wejść do biosu. Zrobiłam restart komputera i wciskałam delete, ale komputer tylko zawiesił się. Niestety musiałam pozbawić go zasilania, bo na nic nie reagował. Jak miałam stary komputer, to pojawiała mi się taka strona:
Na niej można było zobaczyć jaki klawisz uruchamia bios. Teraz nie mam nawet sygnału dźwiękowego, że system się ładuje. Poza tym po takim “chamskim” wyłączeniu komputera chyba powinien pojawić się ekran informujący, że nastąpiło nieoczekiwane zamknięcie systemu. Nic takiego się nie pojawiło. Ten komputer nie ma stacji dysków, tak też nie mam płyty instalacyjnej systemu. Jest tylko recovery. Tak też boję się, że w przyszłości będę miała trudności w skorzystaniu z tej opcji.
Instrukcja obsługi płyty i tam sprawdź który klawisz odpowiada za wejście do BIOS/UEFI (niekoniecznie musi to być Del).
Instrukcja jest w języku angielskim (niestety nie znam), ale udało mi się przetłumaczyć, że bios uruchamia się przyciskiem delete. Mam płytę główną Gigabyte GA-B85M-HD3. Problem w tym, że nie wiem kiedy wciskać delete, bo brak jest dźwięku. Tak też znów nie udało mi się wejść do biosu. Jak komputer się włącza to wciskam delete, ale wtedy brak jakiejkolwiek reakcji i w ogóle nic się nie dzieje. Muszę wyłączać zasilanie, bo inaczej system nie ładuje się. Może to wina klawiatury? Mam na USB. Tylko czemu jeśli Bios nie widzi klawiatury, to komputer się zawiesza?
Zresetuj komputer, naciskaj wielokrotnie klawisz Del. Jak wejdziesz do BIOSU wybierz zakładkę BIOS Features i sprawdź Full Scren Logo Show oraz Fast Boot czy obie są disabled. Jeśli nie to ustaw je tak. Później klawisz F10 i potwierdź.
Spróbuj naciskać przy starcie komputeraz zamiast DEL F12 - jeśli wyświetli ci się Boot Menu znaczy że klawiatura jest ok. Potrafisz zresetować ustawienia BIOS? Ew nie boisz się zrobić tego samej 
? Jak nie to robi się to tak:
1 Wyłącz komputer i odepnij kabel zasilający
2 Odkręć boczną ściankę obudowy ( najprawdopodobniej odkręć prawą - patrząc od tyłu)
3 Na płycie głównej znajdź złączę opisane jako CLR_CMOS ( na obrazku zaznaczyłem je na czerwono)
4 Płaskim śrubokrętem dotknij obydwu metalowych szpilek na kilka, kilkanaście sekund
5 Poskręcaj obudowę :P
JoteS, problem w tym, że nie mogę wejść do biosu.
abrakadabra77 przyciskałam ten F12 i nic. Jak zwykle komputer się zawiesił i nie uruchamiał czyli odcięcie zasilania, bo inaczej go nie włączę. Nie mogę grzebać w komputerze, bo jest na gwarancji. Kupiłam go przed świętami. Znalazłam nawet taki programik do aktualizacji płyty głównej, ale wyskoczył mi jakiś błąd.
_ Normalnie w starym komputerze, to podczas rozruchu słychać było taki krótki dźwięk. Wtedy system zaczynał się ładować. W tym komputerze nic nie słychać. Tak samo w starym jak włączałam delete lub któryś z klawiszy funkcyjnych, było słychać, że to wciskam. Teraz nie ma żadnego dźwięku. Przed wysłaniem do serwisu komputer wyświetlał stronę startową, a później na krótko stronę, na której była zakładka Windows 7 i druga Recovery. Dopiero później widać było ekran powitalny. Teraz mam czarny ekran śmierci. Żadnych odgłosów. Jedynie po diodzie w komputerze widzę, że coś się ładuje. Właśnie dlatego tak mi zależy na wejściu do biosa i przestawieniu tych ustawień, bo teraz jest wszystko dobrze, ale co zrobię jak się coś uszkodzi? Gdyby była stacja dysków, ale głupia pałka kupując ten komputer nie zauważyłam, że jej nie ma. Oddałam komputer do serwisu, bo właśnie się zawiesił. Zainstalowałam aktualizacje i nie chciał się włączyć. Odesłali i napisali, że wszystko sprawne… no ale nie mam dostępu do dysku recovery. _
No to pozostaje ci pożyczyć od kogoś klawiaturę i za pomocą tej klawiatury próbować. Napisz dokładnie krok po kroku jak próbujesz do tego BIOSu wejść
Spróbuj też zamiast Delete wciskać klawisz F2.
Możliwe, że w Biosie wyłączona może być opcja odpowiedzialna za obsługę klawiatury USB. W takim wypadku, aby wejść do Biosu potrzebna byłaby klawiatura PS/2 (okrągłe wejście).
Nie pożyczę klawiatury, bo niestety wyprowadziłam się “tam gdzie wrony zawracają”. Jedyna opcja to kupić “przelotkę” lub nową klawiaturę.
Jak wchodzę do biosu? W starym komputerze to było łatwe. Po prostu … włączałam komputer, widziałam ekran startowy i w odpowiednim momencie wciskałam delete… no w Windows XP to chyba był inny przycisk. Teraz jak uruchomię komputer to mam tylko czarny ekran. Tak też jak tylko włączę komputer, to naciskam delete (oczywiście nie naduszam przycisku cały czas, tylko klikam bardzo szybko). Nie słyszę jednak dźwięku, który był słyszalny w starym komputerze. Nic nie słychać. Nic nie widać. Słychać tylko, że komputer jest włączony, ale nic się nie ładuje. Mogę czekać nawet i pół godziny i nic się nie dzieje. Żeby móc uruchomić system pomaga tylko odłączenie zasilania.
Może to być faktycznie problem z klawiaturą, którą mam zainstalowaną przez USB. Jedno mnie jednak dziwi. Skoro (przypuszczalnie) system nie widzi klawiatury w USB, to co powoduje, że po wciśnięciu delete czy każdego innego przycisku system się zawiesza?