Znikła mi z paska ikona sieci, nie mogę się połączyć z siecią.
Wraz z nią znikła tez ta która pokazywała zwykle że są jakieś aktualizacje itd.
Sieci do których wcześniej się łączyłem działają.
Linuks Mint xfce 64bit.
Co na to poradzić?
Tylko proszę bez nerdowskiego bełkotu.
Dobra, nie wiem czemu to diabelstwo znikło ale po dodaniu apletu wróciła sieć, powiadamiacza o aktualizacjach ciągle nie ma.
Czy ktoś potrafi wyjaśnić jak to się dzieje że na tym cudownym, niebywale stabilnym systemie ciągle coś mi samo z siebie przestaje działać?
Próbowałem, otwiera się kwadracik na pulpicie z którym mogę sobie wędrować tu i ówdzie, z rozciągnięciem jest powiedzmy że pasek.
Dodawanie apletów i ustawianie ich gdzie trzeba rodzi trudności.
K…a żeby to w cywilizowany sposób nie można było zrobić?
Zegar pojawił mi się w miejscu menu, skąd wziąć menu?
Jak ustawić ten głupi zegar tam gdzie jego miejsce?
Nie można po prostu “ustawień fabrycznych” paska zrobić?
Przecież takie komplikowanie wszystkiego powinno być karalne…
Powiem szczerze że po raz kolejny straszliwe słowa mi się cisną na usta.
Przycisk “menu” (fizyczny) nie ma odniesienia, do menu nie ma dostępu, cokolwiek kliknę “przenieś” przykleja mi się do kursora więc klikam gdzie chcę to mieć a to wraca skąd przyszło…
Chwyć ten “kwadracik”, przesuń na górę/dół ekranu (wedle uznania). Potem klikasz na nim prawym klawiszem, wybierasz “Panel” -> “Ustawienia”:
Dostaniesz się do okna Preferencji, które już wcześniej Ci pokazałem. Pod zakładką “Aplety” kryją się… aplety Dodaje się je za pomocą przycisku z plusem. Ja mam takie aplety:
Mała podpowiedź: we właściwościach apletu “Separator” wybierz “Odstęp” i zaptaszkuj rozciągnięcie. Uzyskasz wtedy efekt pustego, rozciągniętego miejsca między poszczególnymi apletami:
Czyli ponowna instalacja.
Poeksperymentuję z innymi dystrybucjami może znajdę coś co się nie wysypie bez powodu.
Czy może każda dystrybucja jest tak niestabilna?