Witam, mam nadzieje ze dobry dział. Dziś pobralem wymieniony w temacie program anty spyware, wykryl 4 bledy w kategorii bodajze malcious extensions lub w memory, bez czytania kliklem usun wszystkie, i od tamtej pory internet nie dziala (zauwazylem w sumie ze naewet nie od usuniecia tylko odkad je wykryl). Nie pamietam niestety co dokladnie tam bylo, na pewno cos z svchost i hk local machine, nie moge tego znalezc w logach, wkleje je csle jak bede w domu poniewaz pisze z telefonu. Wiem ze malo informacji i brak screenow, dodam wszystko jak bede mial jak, jesli cos konkretnego to powiedzcie.
Ogolnie jest tak ze na pasku startu pokazuje ze wifi dziala, nawet wykrzyknika ani nic nie ma, ale po wejsciu w centrum udostepniania nie ma nic, brak sieci, polaczen. Karta sieciowa jest wlaczona. Antywirus to avast, to raczej nie jego wina. Do momentu skanowania wszystko bylo ok. Moj system to windows 10, zapora i defender wlaczone, brak punktow przywracania systemu i kopii zapasowej
Z gory dziekuje wszystkim za pomoc, ale jestem bezradny.
Ps. przed chwila sprawdzilem na innym wifi i to samo
Dodatkowo na kablu ethernet jest to samo, ipv4 i ipv6 - oba ustawione na automatyczne.