Brak internetu kilka metrów od routera - sygnał dobry

Witajcie, to mój pierwszy post i przechodzę od razu do rzeczy.

Zmieniłem router na Linksysa EA6200 (AC900). Wszystko ładnie działa, mimo braku anten siła sygnału jest porównywalna ze zdemontowanym TP-LINKIEM 740, ale!  Po oddaleniu się od routera na …10metrów, mimo, że komputer widzi sieć i sygnał w najdalszym zakątku mieszkania spada tylko o 1 kreskę, otrzymuję komunikat o niezidentyfikowanej sieci i nie ma Internetu :confused: Jak tylko podejdę bliżej, wszystko wraca do normy (!).

To samo na podłączonym kablu zasilającym?

Dokładnie tak - efekt ten sam. Rzeczywiście myślałem też o opcji oszczędzania energii i wyłączaniu karty sieciowej, wszystko ustawiłem na maksymalną wydajność.

Próbuj jeszcze zmienić ustawienie agresywność mobilności w menadżerze urządzeń. 

Nie znam tej funkcji, dziś sprawdzę. Może tu jest pies pogrzebany. Dzięki.

Jak ogarniasz temat - uruchom np. z pendrive inny system operacyjny (np. jakąś ‘Live’ dystrybucję Linuksa) i sprawdź czy tam problem też będzie występować - chodzi o wyeliminowanie kwestii z niektórymi problemami W10 (oszczędzanie energii, sterowniki itd.).

Pozmieniałem ustawienia wg instrukcji - bez zmian.

Drugi komputer połączył się z siecią bez problemu. Zaczynam podejrzewać, że to jakiś błąd w Win10, ew. usterka karty sieciowej. Komputer miał zainstalowaną kartę, której nie wspierał Win10 (znany temat w Samsungu - brak możliwości update do 10 z powodu karty wifi). Być może karta jest uszkodzona, chociaż łączy z poprzednią siecią bez zarzutu.

Pozostaje mi chyba testować różne sterowniki. W drodze jest karta Intel 7260HMW 2,4+5GHz. Być może po zmianie wszystko wróci do normy. Ostatecznie wrzucę transmiter w gniazdko i wzmocnię sygnał :confused: