Brak Mad Catz R.A.T.8+ w sklepach, co robić?! Pomoc w wyborze, porady

Drodzy koledzy i koleżanki, forumowicze
Zastał mnie nie lada problem, w którego rozwiązaniu, potrzebuje waszej pomocy. Podziele mój wpis na trzy sekcje, aby łatwiej było się do nich odnosić co po niektórym

Problem: Brak możliwości kupna myszki Mad Catz R.A.T. 8+Link1(i ew podkładki G.L.I.D.E. 38Link2), za nie długo święta a ja nie mam alternatyw dla siebie, co moja narzeczona mogła by mi zamiast niej kupić.

Historia: od 2014 roku jestem cichutkim fanem produktów ze stajni Mad Catz. To w tym właśnie roku budowałem swój trzeci komputer, ale pierwszy za swoje i to już poważne pieniądze. Przy okazji jednostki centralnej, wypadało zadbać również o dobre urządzenia wskazujące/peryferia. W kwestii klawiatury wybór padł na Mad Catz S.T.R.I.K.E. 3, a w kwestii myszy padło na model R.A.T. 5. Wybór nie był wynikową przypadku, czy hurr durr zachwytem nad wyglądem obydwu akcesoriów. Nadotykałem się i naklikałem mnóstwa sprzętów, na produkty tej firmy trafiłem przypadkiem w komputroniku i wtedy to właśnie decyzja zapadła. Idąc dalej, myszka wraz z klawiaturą służymy mi bardzo dzielnie, do lutego br. konkretnie kiedy to w myszce zaczęły się pojawiać tzw. “dwukliki” w LP. Odłożyłem myszkę w kartonik z myślą, że za miesiąc kupie m.switche do niej i wadliwy wymienię, jak każdy normalny “grzebajło-złota rączka” by zrobił. Los chciał, że moja dziewczyna dwa tygodnie później wygrała w jakimś konkursie mysz Razer Deathadder tournament edition coś tam coś tam i mi ją podarowała. Przez to właśnie szczur :rat: 5 odszedł w zapomnienie w swoim kartoniku. I sprawy by nie było, gdybym nie był przywiązany do rozwiązań jakie oferował mi ten gryzoń. Modularność, wygoda i precyzja, okraszona setkami godzin przelatanymi w War Thunder. Przez to wszystko, gdzieś ta miłość pozostała i wspomniała o sobie miesiąc temu, kiedy to wspomniałem swojej narzeczonej, że chyba sobie naprawie R.A.Ta, na co ona mi odparła, że to bez sensu, że za 2 miesiące święta, że ona mi zamówi nowszego, żebym sobie wybrał. Na to ja ucieszony, google, strona mad catza, patrze, analizuje i mówię że chciałbym pod choinkę ww. myszkę MAD CATZ R.A.T.8+ i podkładke na biurko G.L.I.D.E. 38. No i radość się skończyła, wczoraj gdy mi powiedziała że za nic nie może tego znaleźć w polskim internecie.

Prośba:
Proszę was więc o pomoc! Pomóżcie mnie i Sandrze znaleźć, gdzieś w Polsce, gdziekolwiek gdzie sprzedadzą jej tą konkretną myszkę(jakby była jeszcze do kupienia podkładka to byłoby extra).
Jeżeli mad catza faktycznie pożarł potwór spaghetti i ich produkty wchłonął kosmos, to proszę o polecenie godnych następców klawiatury i myszki(wymienię odrazu dwa, a co ^^), no i do tego może jeszcze jakiejś dużej podkładki, pod obydwa peryferia, na biurko :kissing_smiling_eyes:

TL;DR

Odnosząc się jednak do nazwy tematu - Mad Catz zbankrutowało w zeszłym roku. Jakiś czas temu cały ich sprzęt był z bezcen w wielu miejscach. Ale z tego co czytam niby już wrócili. :joy: Także stąd pewnie problem z dostępnością sprzętu.

1 polubienie

Ale ty dziad jesteś. A na pierwszy rzut oka taki słodki.
Ps. To się chyba w skrócie pisze TLTR, a nie tldr :yum:

To jak, doradzisz coś, co ma moja Sandra teraz zrobić?

Ok, przeczytałem. :smiley: Wiesz, że wystarczyłby to wszystko zamknąć w dwóch zdaniach? :joy:

Mimo że Mad Catz wrócił, w styczniu br. jak spojrzałem, to coś nigdzie ich sprzętu nie mogę znaleźć.


Na Amazonie da się coś znaleźć, ale widzę, że mało z tego można zamówić do Polski. I mam wrażenie, że ceny chore. :wink:

Too Long; Didn’t Read
Too Long to Read
Obie wersje są poprawne. :stuck_out_tongue:

1 polubienie

9 z Japonii może być ?

1 polubienie

@chomik325
Dlatego podzieliłem to na 3 sekcje, problem, historia i prośba żeby każdy zapoznawał się z tym na co ma ochotę. Dla nie których tzw. background jest ważny aby pomóc. Ale mniejsza chomiś :smiley:
Masz rację, ceny chorę i są to modele poprzedniej generacji, nie aktualne RATY 2,4,6 i 8 tylko poprzednie 1,3,5(moja poprzednia),7 i 9.

Dzięki, też się czegoś nauczyłem :stuck_out_tongue::+1:

@anon56527844
Myszka ładna, ale też poprzednia generacja i do tego bezprzewodowa, a za takimi nie przepadam przy biurku. Poza tym ja, jak i sandra, nigdy nic nie zamawialiśmy z Japonii i nie płaciliśmy dolanami $$$. Korzystając z okazji, mógłbym cię prosić abyś przedstawił mi jak to logistycznie najprościej załatwić? wiesz, płatności etc.

Dalej proszę użytkowników albo o znalezienie aktualnych produktów firmy Mad Catz, albo o polecenie godnych następców. Z góry dzięki!

Koledzy, nie chciałbym żeby temat umarł.

Wznawiając temat zamiennika dla Rata 8+ którego nigdzie nie ma, dziewczyna znalazła coś takiego:

Co o tym sądzicie?

Myślę, że w takiej cenie jaką myche byś nie kupił, będzie dobra. :wink: Ja używam poczciwej i taniej A4Tech Bloody V2 bodaj, i jest ok do małych krótkich partii w CSGO czy PUBG. :stuck_out_tongue:

1 polubienie

@chomik325 Chomiczku kochany, masz rację, jednak jestem graczem wymagającym i dziwnym, bo gram we wszystek gatunków growych :stuck_out_tongue: tak poetycko.
Serio, prawda jest taka, że czasem zagram sobie w jakiegoś FPSa, czasem grę RPG-TPP, czasem gra wyścigowa(tak wiem, myszka jest tu zbędna), czasami RTS(ty myszka jest mega ważna!), a czasami Strategię turową tak jak teraz Battletech :slight_smile:

Jeśli ta myszka faktycznie będzie bez braków czy wad, względem moich poprzednich myszek, to proszę jeszcze o polecenie jakiejś fajnej klawiatury RGB i podkładki pod oba sprzęty. :slight_smile: z góry dzięki!

Dobra, już wystarczy mi sama podkładka pod klawiaturę i mysz, klawiaturę sobie zostawię tą co mam.
Dla podpowiedzi:
Ten GLIDE 38 ma wymiary: 900x400x1.8mm
a moja “przestrzeń robocza” to minimum 670x360mm więc mogą być podkładki mniejsze niż ten GLIDE ale jednak spełniające te minimum mojej aktywnej powierzchni biurka.

Po za tym, w opisie tego GLIDE’a wymieniają takie cechy jak:
-“Ekstremalnie niskie tarcie”
-"Perfekcyjnie płaska:
-“Ochrona Krawędzi”-czyli chyba obszycie?
-“Odporność na wodę, łatwa w czyszczeniu”
-“Tekstura 3D, więcej danych dla myszora”
No i tam reszta, wiadomo, żeby np. była antypoślizgowa od spodu.

Nie kupowałem nigdy podkładek więc proszę was o pomoc. Szczerze. Po czymś Rival 600 będzie musiał jeździć na święta :slight_smile:

EDIT!
Myślę miedzy tymi dwoma:
Dream Machines Pad XL
HyperX FURY S Pro XL (HX-MPFS-XL)
Wypowiedzcie się ! :smiley:

Są to dwa skróty oznaczające różne rzeczy. TLTR - too long to read (za długie by czytać). TLDR - too long, didn’t read (za długie, nie czytałem), może być również użyte w kontekscie podsumowanie czegoś w kilku zdaniach, albo ograniczenie się do najistotniejszych z tekstu informacji.

1 polubienie

Szanowny profesorze @Fizyda
To Pan we własnej osobie.
Dziękujemy że nas Pan zaszczycił. Dziękujemy za wyjaśnienia wątku pobocznego,
możemy jednakże prosić o wypowiedź lub porady cd. wątku głównego ?

Po pierwsze profesorem nie jestem, po prostu uważam, że człowiek powinien uczyć się całe życie i każdy miejsce i moment do nauczenia się czegoś nowego bądź dowiedzenia się jest odpowiedni. Co do tematu skoro chcesz bym się wypowiedział to proszę bardzo.

Rival 600 jeden z lepszych obecnie dostępnych sensorów optycznych. Jednak nie każdemu będzie pasował w dłoni, wszystko zależy od chwytu jaki preferujesz oraz jak dużą masz dłoń. Dla mnie na przykład wszystkie myszki steelseries są albo zbyt małe albo zbyt płytkie. Efektem tego jest to, że nie mogę wygodniej jej chwycić chwytem palm grip. Dodatkowo mam dość długie palce co też wszystko komplikuje.
Jako alternatywę jeśli kształt Rivala nie pasuje mogę zaproponować Roccat Kone AIMO. Sensor na tym samym poziomie jakości, również optyczny - PMW3361. Dodatkowo Roccat ma jedyną ogromną dla mnie przewagę nad konkurencją, a jest nią funkcja easy shift. Obecnie nie umiem korzystać z myszki bez tej funkcji, przez co niestety trochę się uzależniłem od produktów tej firmy :confused:.

Jeśli chodzi o podkładkę. Zasady są dwie, pierwsza jest prosta, sensor optyczny - podkładka szmaciana, sensor laserowy - podkładka twarda, plastikowa. Druga również nie jest skomplikowana, podkładka powinna być jednokolorowa. Jeśli będziesz się tego trzymał każda podkładka będzie odpowiednio dobra.
Nie chcę się tutaj rozpisywać czemu tak a nie inaczej i dlaczego ktoś ma kolorową szmaciankę z sensorem laserowym i mu działa bo powstał by z tego artykuł i musiałbym przytoczyć zasady działania sensorów. Dlatego odpowiem krótko, taki dobór podkładek do sensora jest najbardziej optymalnym.

Jeśli chodzi o rozmiar to kwestia preferencji. Ja osobiście nie brałbym dużych i drogich podkładek bo moim zdaniem się nie opłaca. Podkładki się zużywają i trzeba je wymieniać. Dodatkowo się brudzą, a szmaciane ciężej utrzymać w czystości niż plastikowe.
Ze szmacianych dla mnie wystarczająca jest QCK+ od SteelSeries. Nie warto też kupować najtańszej tandety, sam się na tym już przejechałem kupując A4Tech X7 Gaming w cenie około 40-50zł (nie pamiętam dokładnie już). Pomimo, że podkładka dwustronna to pierwszą stronę zajechałem w przeciągu 2 miesięcy, a drugą (strona control) w kolejne 3 miesiące.

EDIT:
U mnie na plus Roccata przemawia jeszcze serwis który niestety miałem okazję sprawdzić, ale poza niesmakiem zakupu uszkodzonej klawiatury nie sprawił więcej problemów. Klawiatura dość szybko została wymieniona na nową sztukę, choć usterka była dość nietypowa (klawiatura nie wyłapywała momentami wciśnięcia klawisza). Jednak mimo to serwis stanął na wysokości zdania. Dodam, że wymiana odbyła się bez wysyłania sprzętu do serwisu, tj. klawiaturę uszkodzoną wysłałem do sklepu i następnego dnia po jej odebraniu przez sklep miałem nową sztukę u siebie w drzwiach. Tutaj też dużo zrobił dobry sklep który nie robił problemów.

1 polubienie

Poszła edycja poprzedniego postu bo się machnąłem i złą mysz zaproponowałem zamiast Roccat Kone AIMO była Kone AMP a jest różnica dość spora w konstrukcji między nimi, chociaż sensor ten sam. AIMO me zdecydowanie lepsze przełączniki, AMP ma Omron 1M a AIMO już 10M. Czyli wytrzymujące 10 milionów kliknięć w porównaniu do 1 miliona.

1 polubienie

Oj przepraszam cię bardzo, nie chciałem cię urazić, napisałem tak dlatego iż nagle pojawiłeś się w tym wątku i to z tak encyklopedycznie brzmiącą wypowiedzią :blush: i absolutnie się z tobą zgadzam, ciekawostki i kompletna wiedza to cenne rzeczy i warto z nich korzystać mając okazję.

Przechodząc do wypowiedzi z tematu. Chwyt palm grip jest moim dominującym, więc ostro mnie przestraszyłeś. Tym samym podczas ostatniej wycieczki, podczas której rozwiązałem też sprawę monitorów, wziąłem do ręki tego rivala 600 i nie zakładając mu dodatkowych obciążeń chwilę nim pojeździłem. Na moje szczęście ekstra, prowadzenie sprawne i komfortowe, dłoń się nie męczy, przyciski fajne i dobrze rozmieszczone, ogólnie myszor fajny i efektowny. Na tym mi zależało.
Do tego mój brat zaoferował się mojej sandrze że kupi i przywiezie z UK dla mnie klawiaturę steelseries apex (bodajże) m800 żebym miał zestaw. Także moja najbliższa rodzina zrobi mi super zestaw na te święta :blush: roccat też byłby spoko propozycją, bardzo za nią dziękuję, jednakże coś mnie w nich nie przekonuje. Mówię
zarówno o klawiaturach jak i myszkach od nich.

Na podkładkę wybiorę raczej Dream Machines Pad XL ale z tym mam czas jeszcze do grudnia także mam czas aby dojść z tym do siebie :wink:
Dziękuje wszystkim za udział w dyskusji. Jeśli ktoś miałby jeszcze coś do dodania lub jakieś uwagi cd. Jakiegokolwiek z wybieranych elementów, czekam na wypowiedzi i jestem otwarty na alternatywy.

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie.

Roccat jest drogi i nie można o tym milczeć. W porównaniu do SteelSeries jeśli chodzi o cena/jakość to znacznie lepiej wypada SteelSeries. Moim zdaniem SteelSeries produkuje lepszy jakościowo sprzęt niż Roccat, a do tego w niższej cenie. Zwłaszcza jeśli chodzi o gryzonie. Wystarczy porównać przełączniki, SteelSeries od dawna używało Omron 10M, a Roccat dopiero od niedawna je wkłada, a do tej pory dawał 1M. Co jest dla mnie niepojęte bo różnica w cenie tych przełączników to są groszowe sprawy przy zakupie na sztuki, a Omron 10M jak się orientowałem kosztował chyba 2zł/szt. Swego czasu planowałem przylutować przełączniki w swoim Roccacie właśnie na te 10M bo 1M padł.

Jeśli chodzi o klawiatury to tutaj sens jest tylko bawić się w mechaniczne, w przypadku membranowych nie ma większej różnicy czy kupisz taką za 70zł czy 200zł. Ta sama kiszka. Natomiast mechaniczne SteelSeries z tego co pamiętam mają ich własnej konstrukcji przełączniki i nie wiem jak one się sprawdzają w praktyce. Roccat stosuje przełączniki TTC które są teoretycznie nieco gorsze od już klasycznych Cherry MX.
Ważne moim zdaniem jednak w przypadku klawiatury mechanicznej jest wybranie pod własne preferencje typu przełączników. Gdy kupowałem klawiaturę (pierwszą mechaniczną) z opisów wychodziło, że najlepiej sprawdzą się Brown lub Black, ale nie chciałem iść w hardcore jakim jest Black więc wybrałem Brown i świetnie się sprawdzają. Z ciekawości sprawdzałem Redy w jakimś sklepie na klawiaturze od SteelSeries i mi ich skok nie odpowiadał. Do grania Red, Green, Blue może i są dobre ale jakoś nie umiałem sobie wyobrazić pisania na nich, a na komforcie pisania mi najbardziej zależało. Gry u mnie był tematem drugorzędnym.
Przełączniki jakie miała tamta klawa w sklepie to były MX Red bo SteelSeries dopiero w tych nowych konstrukcjach używa własnych przełączników, wcześniej stosował Cherry MX jak większość producentów.

Btw, jak chodzi o różnice między TTC a Cherry MX. Według internetów Cherry MX są cichsze, ale TTC są tańsze. No i wiadomo Cherry MX to też standard w typach przełączników, który adaptują pozostali producenci.

Co do mouse pada to dalej twierdzę, że lepiej kupić tylko pod mysz i go za jakiś czas bez żalu wymienić, niż żałować wywalenia 150zł do kosza. Poza tym pamiętaj, że będzie on też zbierał kurz, a czyszczenie szmacianki jest upierdliwe.

Małe info bo może będzie Cię to ciekawiło, a nie napisałem tego w prost. Posiadam Roccat Kone XTD, a klawiatura to Roccat Suora FX, jest to moja pierwsza klawiatura mechaniczna i jestem z niej zadowolony, chociaż była perypetia z serwisem (wymiana na nową). Gdy wybierałem klawiaturę też zastanawiałem się na SteelSeries, ale chciałem mieć sprzęt jednej firmy, a jednak zbyt bardzo zależało mi na Easy shift by wziąć myszkę też od SteelSeries. No i drugi problem był że nie do końca mi pasowała w dłoni. Do tego drugiego pewnie bym się przyzwyczaił. Natomiast plus z posiadania klawy i myszki jednej firmy jest taki, że masz jeden soft do obu i często są jakieś dodatkowe funkcje które pozwalają zintegrować te urządzenia między sobą (profile, kolory, ustawienia).
Ponieważ moja mysz jest leciwa i już 3 raz regenerowałem LPM to planuję zmienić ją na Roccat Kone AIMO oraz do tego podkładka pewnie QCK+, albo odpowiednik cenowy Roccata.

1 polubienie

Ło matko, ostatnio mnie nie było, ale żeby aż od 18 listopada :0!!!
Tragedia…
Ale wpadłem się pochwalić i tym samym zakończyć wątek.
Kochani moi, drogi @Fizyda i @chomik325.
Dzięki waszej pomocy dziś na moim biurku wylądował Duet klawiatury Steelseries Apex M800 + myszki Steelseries Rival 600(podkładka to jakiś gigant, do tego świetny Śliski materiał). Zdążyłem się do nich już przyzwyczaić i mówiąc szczerze, JESTEM MEGA ZADOWOLONY! Jako że w poprzedniej klawiaturze Mad Catz Strike 3 używałem przełączników “CHr-MX Red”, te liniowe przełączniki firmy SS (jak to brzmi xD) wogóle mi nie przeszkadzają, a wręcz wpasowują się w mój fetysz brak wyczuwalnego punktu aktywacji :slight_smile: a dzięki temu są ciche i przyjemnie w używaniu zarówno dla palców, jak i uszu. NO I TO PODŚWIETLENIE.!!! Programowalne klawisze RGB rządzą! Nie byłem fanem, teraz nie chce bez tego żyć. Rival 600 sprawdza się pod każdym względem i póki co dzielnie zastępuje mojego zeszłego RAT’a 5 lub nie doszłego RAT’a 8+.

Poniżej parę screenów dla was:

PS. Temat uważam za zamknięty, ale jako że jest to mój pierwszy skończony temat, to proszę o podpowiedź czy mam to gdzieś oznaczyć adminom, że jest do zamknięcia, czy sam to gdzieś klepnąć, czy wysłać gdzieś e-maila? Może być na PW, żeby już nie zaśmiecać wątku :slight_smile: