Cześć. W FF na dowolnej stronie (nawet wyszukiwarka Google) mam jedynie informację: “Ta strona określa poprzez HSTS (HTTP Strict Transport Security), że program Firefox ma się z nią łączyć jedynie w sposób bezpieczny. W związku z tym, dodanie wyjątku dla tego certyfikatu jest niemożliwe”. I tak jest na dowolnej stronie wykorzystującej protokół HTTPS.
Podejrzewam, że jest to wina ESETa. Co prawda nie korzystam za często z FF (inne przeglądarki otwierają strony ok), lecz mam parę wtyczek i od czasu do czasu z nich korzystam. Próbowałem wyłączyć Filtrowanie protokołów, lecz nie zdało to egzaminu. Jakieś propozycje, co jeszcze mogę sprawdzić? Może ktoś się z tym już spotkał. Nie wiem, czy dobrze kombinuję, ale wygląda to tak, jakby ESET miał jakiś swój certyfikat, którego FF jakoś uparcie nie chce poprawnie obsługiwać.
Wyłączałem i niestety nic to nie dało. oto co w ogóle wyłączyłem (mimo, że na screenie jest włączone to wszystko byto na off). Te opcje miałeś na myśli? Chyba, ze jeszcze gdzieś są ukryte.
Mam to wyłączone. Na górze jest filtrowanie protokołów - dodałem tam FF
i nadal nic. Przy włączonych wszystkich ustawieniach na Operze i Chrome
jest ok. Jedynie FF się buntuje. łatwo to sprawdzić, bo nawet
wyszukiwarka Google nie chce działać Dziwny przypadek, bo nie wiem,
czy nie działa wyłączanie ustawień - czy to nie to. Niemniej jednak
zakładam, ze to wina ESETa, gdyż po jego instalacji problem się pojawił.
Wolałem tego uniknąć, ale ok. Przeinstalowałem FF, wywaliłem wszystkie
znaki o jego obecności. ESETa resetowałem do ustawień fabrycznych,
robiłem chyba wszystkie cuda i to nadal uparcie nie chce działać. Ta
przeglądarka chyba nie chce, aby jej używać, bo inaczej tego nazwać nie
można ;p.