Witam, dzisiaj rano korzystałem z komputera około pół godziny po tym czasie nastąpiło jego samoistne wyłączenie takie jakby pradu zabrakło. Po tym wydarzeniu nie mogę go włączyć. Co zrobić?
Parametry:
Procesor: AMD Phenom™ II X4 955, 3214 MHz.
Na początek, gniazdo 230V, listwa, kable i zasilacz.
Jak narazie wyczyściłem wszystko podłączyłem na nowo zasilacz, płytę główną. Listwy są wporządku, tak samo jak włącznik od komputera.
Zauważyłem, że po przerwie przy włączeniu zaczyna sie obracac wiatrak od obudowy i procesora (tzn. robi jeden obrót i nic sie nie dzieje dalej) i gdy ponownie wciskam już całkowicie nic się nie dzieje.
Trzeba zasilacz i sprawdzić lub płyta?
Jak sprawdzić czy działą dobrze?
Podłącz inny zasilacz minimum o takiej samej mocy jak masz.
Niemam innego zasilacza, żeby sprawdzić ;/
Serwis
Zrobiłem ten test http://www.hotfix.pl/awaryjne-uruchamianie-oraz-sprawdzanie-zasilacza–a79.htm i zasilacz tylko raz sie obrócił i nieda się korzystac ze stacji DVD ROM. Iść z tym zasilaczem do serwisu czy mogę coś innego zdziałać?
Prawdopodobnie uszkodzony. Idź do serwisu niech Ci go sprawdzą i jak coś kup od razu nowy.
Chyba, że masz gwarancję, to wysyłaj, tylko zanim wyślesz trzeba sprawdzić kompa na innym zasilaczu, czy to faktycznie on padł.
Ta metoda co wyżej działa na 95 % zasilaczy. Niektóre muszą być wpięte w płytę i uruchamiane za pomocą płyty.