Brak możliwości wyboru miejsca instalacji GRUBa w instalatorze Manjaro Linux 17.0

Witam

Czy u was też macie problem z Manjaro 17.0 że nie ma możliwości wyboru miejsca instalacji GRUBa w instalatorze w trybie ręcznego partycjonowania?

Ten obraz systemu był wgrany na pendrive Rufusem oraz był odpalony na UEFI.

Gruba dla UEFI nie instalujesz w mbr. Musisz wskazać katalog, w ktorym masz obraz kernela dla uefi, czyli /boot.

Na 99% instalator zrobi to za Ciebie na etapie instalacji.

1 polubienie

Ustawiasz punkt montowania partycji na “/boot/efi” w twoim wypadku będzie to partycja “/dev/sda2”.
Opcja formatowania dla niej musi być ODZNACZONA. Tam zostanie wrzucony grubx64.efi (GRUB)
Resztę robisz według schematu, czyli “/” na system i “/home” partycja domowa - na dane użytkownika. (i SWAP, ale lepiej zrobić swapfile po instalacji)

Pokazanie się opcji wyboru miejsca instalacji bootloadera zależy od wybranego trybu instalacji systemu.
Powinno się pokazać przy wybraniu “inny”.

Lepiej zamontować w /boot, nie w /boot/efi. Zresztą jaki jest sens montować partycję, w katalogu, w którym będzie plik o wadze maks. 50 MB? Sam kernel zajmie więcej.

Jest sens, bo partycja EFI (fat32) jest używana przez Windows w tym przypadku (dualboot).
Jeżeli system podmontuje ją jako /boot/efi i wrzuci samego GRUBa tam to przecież, co za różnica.
Osobnej partycji /boot w zasadzie nie tworzysz wszytko jest tam gdzie reszta systemu.
Tworzysz jedynie “/” i “/home”. (kernel wtedy masz w /boot bez grubx64.efi oczywiście).

Szczególnie dobre rozwiązanie jak masz więcej systemowych dysków.

Przecież cały boot może być na FAT32. Ja wszędzie, gdzie instaluje Linuksa z UEFI, montuję partycję fat32 w /boot i oprócz obrazu gruba mam tam kernele.

@roobal
Jak kto woli :slight_smile:
Ja preferuje kernele na partycji ext4 “/” w katalogu boot :wink:
Może nie lubię jak mi jajka zalegają na Fat32 przy formacie “/” :joy:

Dokladnie, kto jak tam woli :wink:

Ja dałem w partycji “/dev/sda2” montowanie jako “/boot/efi” tak samo jak podał Domker, ale to już to wiedziałem przed wstawieniem jego posta w internecie, oczywiście do tego 2 partycje “/” oraz “swap” i Manjaro zainstalowało się bez problemów obok Windowsa, chociaż go szybko usunąłem, ale kiedyś jeszcze raz go spróbuję :stuck_out_tongue:

Tak przy okazji, jak Manjaro się sprawowało, bo ostatnio jak się nim bawiłem to wysypał mi się tak po prostu.

A ja znowu wróciłem do Manjaro i jakoś nie mam takich problemów. Chyba ta dystrybucja zostaje obok Windowsa :slight_smile:

Z manjaro jest jak z pierwszą dziewczyną, raz sie posypie, a i tak zawsze sie do niej wraca. System, jeat na prawde w wiekszosci skrojony na uzytkownika, ale czasem jak ktos ma pecha (ja mialem kiedys problem z systemem, bo wysypal mi sie po aktualizacji sterow od karty graficznej) i mu sie zawiesza system :stuck_out_tongue: Ale szybko można uzyskać pomoc ma rodzinnym forum manjaro :smiley:

[quote=“lunareth, post:13, topic:523250”]Z
manjaro jest jak z pierwszą dziewczyną, raz sie posypie, a i tak zawsze sie do niej wraca
[/quote]
Ja tam nie lubię wchodzić 2 razy do tej samej wody :wink: Od jakiegoś czasu siedzę na Gentoo - rolling realese, a stabilny jak Debian :wink:

Też raz miałem problem ze sterami od grafiki konkretnie od nvidii, ale wystarczyło przełączyć się na TTY i reinstalację sterowników walnąć:
sudo mhwd -r pci video-nvidia
sudo mhwd -a pci nonfree 0300
sudo mkinitcpio -p linux44
(gdzie 44 presecik dla kernela 4.4 był)
… reboocik i po sprawie - jak nowy ^^

Jedyny raz tak było i w sumie to wtedy się trochę zdziwiłem :speech_balloon:
Ogólnie to rolling release i problemów jako takich nie ma.