Brak Nvidia GeForce GTX 750 w menadżeże urządzeń

Witam! Posiadam dwie karty graficzne. Zintegrowaną Intel® HD Graphics 4400 i Nvidia GeForce GTX 750. W komputerze są oczywiście dwa gniazda. Korzystam z gniazda Nvidia GeForce GTX 750. Dziś po włączeniu komputera monitor był “martwy”. Przełączyłam kabel do drugiego gniazda (Intel® HD Graphics 4400) i monitor zadziałał. Sprawdziłam w menadżeże urządzeń i okazało się, że brak tam karty Nvidi. Została tylko Intela. Jako, że ostatnio aktualizowałam Windowsa, pomyślałam, że może któraś z aktualizacji narobiła mi bałaganu. Po przywracaniu systemu wszystko wróciło do normy i znów mam karę Nvidi. Czy ktoś spotkał się z takim problemem? Czy to jakaś aktualizacja Windowsa usuwa sterowniki jednej z kart?

Jak całkiem “znika” i nie ma obrazu - to raczej bym obstawiał na jakiś problem sprzętowy a restart po przywracaniu systemu przywrócił kartę do życia. 

To nie restart przywrócił kartę do życia. Jak już napisałam wyżej, pomogło przywracanie systemu. Podpięłam się pod wejście Intela i dzięki temu mogłam zajrzeć do menadżera urządzeń. Widniała tam tylko jedna karta (Intela). Przywróciłam system do czasu sprzed aktualizacji  Windows i to pomogło. Tak też przypuszczam, że jakaś aktualizacja przestawiła mi  Nvidię  na Intela i pozbyła się sterów Nvidii.  Teraz mam znów dwie karty. Obawiam się jednak, że znów jakaś aktualizacja mi namiesza.

Czy przywracanie systemu nie wymusza restartu komputera? 

@Mufka poszukaj na stronie Nvidia najnowszych sterowników i zainstaluj. Jest szansa, że wtedy system ich nie ruszy.

Bachus, Przywracanie systemu wymusza restart, ale sam restart nie jest przywracaniem systemu. Ak6 poszukam. Próbowałam je aktualizować z pozycji menadżera urządzeń, ale “stwierdził”, że posiadam najnowsze. Myślę jednak, że faktycznie trzeba to zrobić ręcznie.

 

Czyli, wygląda, że dobrze myślisz i coś poszło nie tak z aktualizacją?

 

Programy typu CCleaner i wyczyść system, sprawdź stan dysku np: HDTune, temperatury np: Core Temp i GPU-Z

 

A może tylko po prostu jakaś aktualizacja namieszała i już.

Mufka, a ja Ci powtarzam że to zbieg okoliczności. Napisz jeszcze jedną rzecz: czy przy tej awarii komputer był pozbawiony obrazu kompletnie, tj. przy włączaniu też nie wyświetlały się żadne standardowe komunikaty? 

JNJN regularnie czyszczę komputer i defragmentuję, skanuję itd.  Już raz aktualizacja namieszała mi w Corelu (nie włączał się). Właśnie dlatego podejrzewałam, że to może być podobna sytuacja.

 

Bachus, może to i zbieg okoliczności. Dokładnie było tak. Aktualizowałam komputer. Oczywiście restart i wszystko było w porządku. Wyłączyłam go i następnego dnia chciałam włączyć, a tu czarny ekran. Myślałam, że może jakiś kabelek się poluzował. Posprawdzałam wszystko i nic. Czarny ekran. Mysz się świeci. W komputerze migają diody. Wyświetliłam funkcje monitora i “brak sygnału”. Przypomniałam sobie, że mam druga kartę z osobnym wejściem (Intel). Przełączyłam kabel i ekran normalnie się wyświetlił. Dzięki temu mogłam zajrzeć do menadżera zadań. Myślałam, że może  coś ze sterami. Niestety w menadżerze nie było śladu po Nvidi. Widniała tam tylko jedna karta Intela. Po przywróceniu systemu znów czarny ekran. Tym razem po prostu musiałam przepiąć kabel monitora do wejścia karty Nvidi. Do tej pory jest wszystko dobrze. Acha. Jeszcze jedno sprawdzałam na stronie Nvidi stery i okazuje się, że mam najnowsze. Reasumując, żadnych komunikatów. Po włączeniu nie wyświetlało się nic. Zupełnie tak jakby monitor był niepodłączony.

Czyli dokładnie to co Ci napisałem - system operacyjny nie zdążył się nawet załadować. Komputer nie wyświetlał komunikatów startowych (okna BIOSu, klawisze do wejścia do biosu itd.). Problem sprzętowy (zasilacz, albo karta graficzna, małe prawdopodobieństwo, że płyta główna). Może tylko pojedyczny przypadek. 
 

Najważniejsze, że jest OK, ale zrób mu diagnostykę, a szczególnie sprawdź stan dysku.

 

Edit:

 

I warto zrobić odkurzanie i trzeba profilaktycznie wyjąć kartę grafiki.oczyścić grzbiet stykowy i dobrze wsadzić i przykręcić - może to też jakiś brak styku? lub inne?

Bachus! “Czyli dokładnie to co Ci napisałem - system operacyjny nie zdążył się nawet załadować.” Jak nie zdążył??? Piszę przecież dokładnie. System się załadował, ale monitor pozbawiony sterowników karty Nvidia po prostu nie miał sygnału. TAK JAKBY MONITOR NIE BYŁ PODPIĘTY DO KOMPUTERA.  Kiedy przepięłam wtyczkę w gniazdo Intela błyskawicznie pojawił się obraz mojej głównej strony. Karta Intela jest zintegrowana, ale jako główną mam ustawioną Nvidi.

DonOmar18, ja też mam wyłączone automatyczne aktualizacje. Raz na tydzień aktualizuję komputer ręcznie. Myślę, że faktycznie może mieć rację JNJN. Od nowości nie odkurzałam komputera, a mam go dwa lata. Pewnie się tam nazbierało syfu. Jako, że teraz wilgotność powietrza jest duża, może coś zrobiło jakieś zwarciucho. Jutro zabieram się za “sprzątanie”. Jak zrobić diagnostykę i sprawdzić stan dysku?

 

Wypisałem proponowane programy, dobre i sprawdzone.

 

Edit:

 

Plus Aida64 - można zrobić testy.

Oj boli… ha …ha … problemy ze wzrokiem. OK. Poszukam.

 

Jeszcze raz, czytaj proszę powoli i ze zrozumieniem, jak rozumiem, komputer był podłączony GTX 750:

  • nic na ekranie,
  • pomimo restartu nadal nic się nie pojawiało,
  • przy restarcie moniotor też “martwy” (tj. zero napisów, czarny ekran).
    Problem sprzętowy.

Ściągnęłam tą Aidę. Niestety to dla mnie chińszczyzna. Nie umiem odczytać tych testów, a instrukcja jest po angielsku.