Witam, mam następujący problem. Komputer nie wysyła żadnych oznak życia do monitora, myślałem, że to wina karty graficznej, ale gdy sprawdziłem ją w innym komputerze okazała się sprawna. Sprawdziłem jeszcze dla pewności procesor, ale on również jest sprawny. Komputer włącza się normalnie, ale monitor przechodzi zaraz w tryb oszczędny, czyli nie ma żadnego sygnału.
Monitor jest 100% sprawny na innym kompie działa bez zarzutu.
Płyta główna GIGABYTE ga-m55S-S3
Grafika GIGABYTE gv-r4650c-1gi
Procek AMD Athlon 64 x2, Socket AM2
Skoro karta graficzna i procesor okazał się sprawny postanowiłem wymieć płytę główną.
Zamówiłem płytę ASRock n68c-gs fx, posiada ona socket am3+, ale na liscie obsługiwanych CPU jest AMD Athlon 64 X2
Miałem podobną sytuację, kiedy monitor X po kilku latach nagle nie działał z komputerem X. Podłączałem monitor do innych komputerów - działał; komputer do innych monitorów - też działał. Spróbowałem połączyć komputer X z monitorem X za pomocą 3. metrowej przedłużki VGA - działał. A bezpośrednie łączenie komp X z monitorem X - nie.
Wreszcie po kilku odłączeniach i połączeniach wszystko wróciło do normy. Być może są jakieś luzy w złączach monitora i komputera. Popróbuj kilka razy pozłączać i rozłączać, może wróci do normy.
Mam jedną kość RAMU, ale próbowałem i przekładałem RAMY od innego komputera i te na innym kompie też działają. Nadal nic
Wina monitora raczej to nie jest bo ten sam monitor i ta sama karta graficzna na innym kompie działają normalnie. Po za tym podłączałem i odłączałem w nadziei, że pomoże, no niestety.
Tzn nie wiem do końca czy się normalnie uruchamia, ale zaczyna pracować zasilacz i dysk i wszystkie wentylatory. Wcześniej o tym nie pomyślałem, ale z nową płytą główną musiał bym system od nowa postawić, żeby było słychać dźwięk uruchamianego systemu. A co bez monitora nie jest możliwe, a przynajmniej dość trudne.
Teoretycznie wszystkie podzespoły działają, a obrazu nadal nie ma. Jedynie nie mam pewności co do płyty głównej, ale skoro jest nowa zakładam, że działa. Chyba, że była by to jeszcze wina zasilacza, ale nie mam drugiego takiego, że to sprawdzić. Mogę jedynie ten zasilacz podłączyć do drugiego kompa i sprawdzić czy będzie wszystko działać, ale nie wiem czy to coś wniesie do sprawy.
+ odłączyłem wszystko co zbędne do uruchomienia samego biosu urządzenia tzn. dysk,cd-rom, kontrolki , na wypadek gdy by coś powodowało zwarcie i zanik obrazu i nadal stoję w tym samym punkcie
Ok sprawdzę to. Będę informował o dalszych poczynaniach. Jeśli to faktycznie by było to musiał bym wymienić RAMy
– Dodane 18.11.2012 (N) 14:28 –
Znalazłem rozwiązanie problemu! Na tyle nietypowe, że aż sam się zdziwiłem. Otóż tak jak poprzednia płyta główna są sprawne i brak obrazu nie jest winą RAMu czy procesora. Wina leży po stronie przycisku od restartu komputera. Gdy po sprawdzeniu wszystkiego odłączyłem już zupełnie wszystko z płyty głównej włącznie z tym felernym kablem okazało się nagle, że obraz powrócił. Więc podłączałem wszystko po kolei z powrotem i gdy podłączyłem ten kabel znów obraz znikł, gdy jest odłączony wszystko jest ok! Nie wiem czym to jest spowodowane pewnie robi jakieś zwarcie, tylko teraz nie mam reseta przy kompie, ale reszta działa
