Cześć, mam pewien dziwny problem. Podczas pracy na firmowym laptopie używam zewnętrznego monitora jako drugiego ekranu (całkiem wiekowy - Philips 200VW) podłączonego przez Adapter HDMI - VGA, coś takiego jak na zdjęciu poniżej:

Wszystko działało ok, ale stary adapter przestał łączyć przez uszkodzone kable, więc zakupiłem nowy identyczny. I tutaj zaczyna się cała historia.
Po podpięciu nowego adaptera, na monitorze znika informacja „no signal input”, ekran w laptopie też daje znak, że podłączony został zewnętrzny monitor - jednak ten pozostaje cały czarny. Próby przełączania ustawień po uruchomieniu ustawień przez Windows + P nic nie dają.
Jednak jak podłączę stary adapter i na monitorze zewnętrznym pojawia się obraz - to po podłączeniu z powrotem nowego adaptera, ten też zaczyna poprawnie wyświetlać obraz na monitorze. Wygląda to tak, jakby ten stary adapter musiał „utorować” drogę temu nowemu, żeby dał radę przepchnąć sygnał do monitora ![]()
Próbowałem podłączenia pod 2 inne laptopy i ta sama historia - po włączeniu monitora do sieci, pierwsze podłączenie do jakiegokolwiek laptopa musi pójść przez stary adapter, żeby nowy zaczął poprawnie przesyłać obraz. Dopóki nie wyłączę monitora z prądu, mogę go sobie do woli przepinać do różnych laptopów i działa poprawnie na nowym adapterze.
Czy ma ktoś jakieś pomysły? Zastanawiałem się nad zwrotem na gwarancji tego nowego adaptera, ale w sumie dziwna historia, że działa poprawnie, o ile przedtem podłączy się inny adapter ![]()