Mam dosyć dokuczliwy i zarazem wnerwiający problem od samego początku zakupu karty graficznej (wymaga dodatkowego zasilania które jest podpięte) takiej jak w moim podpisie i być może płyty głównej.
FUJITSU SIEMENS D1675
SiS 648FX + 962
Kiedy chce uruchomić ponownie komputer (normalnie), nie ma w ogóle obrazu. Niby system się uruchamia (pozostawiając nie raz chwile po 20 sec jest już obraz - w momencie “zapraszamy”).
Wnioskuje że karta po każdym ponownym uruchomieniu nie dostaje zawsze sygnału i dlatego nie ma obrazu.
Mogę nawet ręcznie (guzikiem) resetować system i po 10 lub 20 razach dopiero jest obraz od razu po resecie (widać boot menu).
Teraz czego może być to wina: karty ? płyty głównej (wadliwy slot AGP) ? zasilacza ?
Dodam że inne karty graficzne na AGP, bez dodatkowego zasilania (starsze modele) działają normalnie i za każdym resetem jest obraz od razu.
Ale podpinając do innej płyty głównej na AGP moją kartę HD3650 sytłacja jest ta sama. Nie zawsze jest od razu obraz po resecie.
Znajomy miał tą samą kartę graficzną na AGP i u niego działała normalnie.
Dodam że komputer prze jakieś 4 min musi być wyłączony abym miał obraz bezpośrednio po włączeniu PC.
Próbowałem wszelakich sposobów na rozwiązanie tego (po za wymianą na inny zasilacz) jakie tylko mogłem. Nic nie podziałało. Nie posiadam miernika aby sprawdzić napięcia.
Dlatego ostatni raz pytam zanim mnie nerwica weźmie z tym PC. O co w tym chodzi ?
Gwarancja minęła już z 2 lata temu. Następna wizyta była by już płatna.
Tylko jakoś zawsze nie mogłem skusić się aby iść kolejny raz z tą grafiką.
Chciałem i nadal chcę mieć 100% pewność że karta jest gdzieś wadliwa. Bo ogólnie to ona działa, jak się uruchomi system (jest obraz) i nie ma problemów z jej działaniem.
A jedynie problem z brakiem np. po resecie komputera lub wyłączeniu i po 10 sec ponownym włączeniu.
Wiele czytałem i może być wiele tego przyczyn (zasilacz - napięcia, karta graficzna lub coś innego).
Na karcie nie ma nigdzie wybrzuszeń (kondensatorach) więc mogą być one dobre… ?
Tutaj chyba sam sobie odpowiedziałeś, że to karta jest wadliwa.
Ja mam trochę inaczej na jednym sprzęcie, dlatego zainteresowałem się tematem:
u mnie nie ma obrazu podczas pierwszego uruchomienia itp., działają wszystkie wiatraczki poza wiatrakiem od procesora, wymieniłem ostatnio procesor, zasilacz, wiatraczek i bios a problem dalej nie znikł, więc u mnie jest to prawdopodobnie wina płyty głównej, bo na zintegrowanej grafice też próbowałem i problem ten sam. Co ciekawe nawet jak wychodzę z biosu i zapisuję ustawienia to obraz “zamarza”, jak już się uruchomi to też działa bez problemów i nic się nie zawiesza, nawet grafikę podkręciłem ostatnio, bo po włączeniu całość jest stabilna.
Nie miał obrazu po uruchomieniu PC w ogóle. Przeczyściłem PC dokładnie, poskładałem spowrotem i dalej to samo.
Wentylatory, wiatraki od CPU i GPU działały. Dodatkowo miał zintegrowaną grafikę. Ale po podpięciu monitora pod nią też nie było obrazu.
Wniosek więc że w 90% wina jest płyty głównej i gdzieś coś już nie działa jak trzeba. Jedynie poradziłem aby udała się z tym do serwisu, bo możliwe że padł kondensator (jeden miał wybrzuszenie).
I to samo może być u ciebie. A do momentu aż całkiem nie padnie. Możesz z tym iść do serwisu i niech powiedzą co jest na rzeczy. Bo takie coś tylko elektronicy mogą zrobić.
A wracając do mojego tematu nikt więcej nie ma ciekawych pomysłów na rozwiązanie, znalezienie 100% przyczyny dolegliwości mego PC, który opisałem w pierwszym temacie ?