Witam,
mam taki problem:
jak naciskam “reset” albo z poziomu windowsa robię “uruchom ponownie komputer” albo jakaś aplikacja uruchamia ponownie komputer jak się zainstaluje to mam czarny ekran. Słychać dźwięki że komputer się uruchamia, a monitor “cyka” - próbuje się uruchomić ale tak jakby nie dostawał z płyty głównej obrazu…
Gdy wyłączę komputer i uruchomię “ręcznie” to wszystko uruchamia się jak należy.
Próbowałam sama, ale nie przyniosło efektu:
podpiąć inny zasilacz,
podpiąć inny dysk twardy,
zmienić ram (memtest wykazał że jedna z kości jest uszkodzona i ją wyjęłam, ale nic to nie zmeniło - czy to możliwe żeby wadliwa kość uszkodziła nową płytę?)
wyjąć grafikę (i korzystać ze zintegrowanej na płycie)
majstrować w BIOSie
Nie wiem już sama - płyta główna jest nowa ASRock P4i65G; procesor Celeron 1,7; zasilacz FSP250-60GTV (LN); grafika GF FX5500 128M; windows XP pro (zainstalowany po wymianie płyty głównej)
Mam nadzieję że uda mi się to naprawić przy Waszej pomocy bo za odesłanie płyty na gwarancję zapłacę pewnie z 50 zł kurierem, a sama płyta warta ze 130…