Igła do strzykawki i wyprostuj piny.
Jak używasz pasty, to umyj łapy, a nie wszystko uwalone dookoła. Procesor można umyć normalnie szczoteczką do zębów z pasty i płynem do naczyń.
Wysuszyć i będzie czysty.
Patrz czy pasuje w podstawkę jak zakładasz, powinien luźno wpaść a nie na siłę.
Powiem szczerze, zapomniałem kompletnie o tym wątku i pomyślałem, że zdam raport jak to teraz wszystko wygląda
Piny wyprostowałem ale procesora nie naprawiłem, okazało się że przez moje grzebanie uszkodziłem socket (czyt. Nie otwierał się, a ja ładowałem w niego procesor, dlatego też wygieło piny)
Na ten moment zamówiłem na internecie nową płytę główną i czekam aż mi przyjdze, niestety święta spowalniają ten proces.
Z moim szczęściem istnieje możliwość, że nową płytę główną załatwie tak samo jak starą, miałem nawet w planach żeby oddać to po prostu do jakiegoś serwisu który by mi to załatwił, ale sobie odpuściłem bo wszystkie serwisy niedaleko mnie liczą sobie 200-300 za samą wymiane proca (o ekspertyzie nie wspomnąc)
Jeżeli nowa płyta skończy ten sam żywot, to najprawdopodobniej sprzedam komputer na części i wymienie go na coś nowszego - udało mi się już zaoszczędzić pare stówek więc dobrze mi idzie.
Tylko teraz pytanie do Was, jeżeli tak by się stało, to za ile wystawić cały komputer i gdzie? Myślałem o 600-700 i żeby wystawić go na OLX, ale też dowiedziałem się, że niedaleko mnie prowadzą skup takich sprzętów, tylko oczywiście nie wiadomo ile mi za niego dadzą
Jak używasz pasty, to umyj łapy, a nie wszystko uwalone dookoła.
To akurat uwalone przez poprzedniego właściciela, który wysłał mi go w takim stanie przez OLXa
Z rozwalonym socketem? Tyle co za ram i gpu które i tak są już niewiele warte. Dokup Ryzena 5600G / DDR4 lub 8500G / DDR5. Z płytą główną w drugim przypadku wyjdzie gdzieś z 1500zł, w pierwszym przypadku do w 1000 powinieneś się spokojnie zmieścić. Mowa oczywiście o nowych podzespołach. Ta integra w tych Ryzenach i tak lepiej się będzie sprawdzać niż ten geforce co masz teraz.