Brak obrazu zepsuty komputer

Witam, mam problem z komputerem chyba coś się spaliło ale napisze po kolei co i jak. Grałem w jakąś grę, komputer się zresetował sam a potem już był ten problem, czyli komputer chodzi a nie ma obrazu. Tylko kontrolka miga od monitora i nic. Myślałem z karta ale okazało się ze jest dobra ( u koleżanki działa), monitor też jest ok. Rozebrałem cały komputer, wyczyściłem i teraz przy włączaniu po ok 1-2 sek głośnik systemowy zaczyna tak śmiesznie grac(choćby jakaś melodyjka) i komp się wyłącza a melodyjka gra (dzieje się tak po włożeniu procesora). Ale tak czy siak obrazu nie ma wcale. Czy to nie płyta główna poszła? Bo jakby się spaliło coś innego to bym miał chyba dostęp co najmniej do BIOSA nie? Czekam na jakieś wskazówki. Pozdrawiam.

Podmień zasilacz.

Postaram się sprawdzić. Kolega też mi mówił że może mi zasilacz poszedł. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś propozycje to proszę o pomoc.

zasilacz

Zobaczymy czy macie rację :slight_smile: jak widzę stawiacie na to samo :stuck_out_tongue: