Brak partycji podstawowej dla /boot/efi obok Win10

A nie pójdzie konwersja systemowej spod tego nośnika instalacyjnego do windy? Tzn. jakbyś odpalił kompka z tego nośnika, a nie z hadeka?

1 polubienie

Partycja ESP może być wspoldzielona miedzy Windows i Linux. Wskaż Ubuntu partycję EFI, że tam ma przechowywać obraz gruba. Stwórz tylko dodatkowy katalog, żebyś nie miał bałaganu z plikami Windowsa.

Jeśli na dysku masz ważne pliki lub nie chcesz stawiać Windowsa od nowa, koniecznie zrób kopię zapasową przed jakąkolwiek operacją na dyskach, szczególnie przed konwersją tablicy partycji, która jest tu zbędna.

3 polubienia

Cały ten sztuczny problem, o czym już napisał @roobal, wynika z twojej niewiedzy.
/boot/efi to nie partycja, tylko punkt montowania ESP

Poza tym mając już Win10 z UEFI masz już tablice partycji GPT, czyli jakieś wyimaginowane problemy z partycjami podstawowymi i logicznymi istnieją tylko w twojej głowie.

Natomiast dyskusja pomiędzy @anon741072 i @MartinaNeumayer to już najzwyklejszy bełkot i należy to zignorować lub po prostu usunąć by nie szerzyć takiej ignorancji i niewiedzy.

saitoh

Gość nie ma partycji EFI, musiałaby być sformatowana w systemie plików fat32. Windows 10 może być zainstalowany w trybie BIOS tzw. legacy i wygląda na to, że tak właśnie został zainstalowany.

Sensowne wyjście? Usunąć /dev/sda4, utworzyć rozszerzoną i w jej obrębie utworzyć partycje logiczne “/”, “/home” i jeśli konieczne “swap”. Fedora w tym przypadku musi być też zainstalowana w trybie BIOS.

norberts30

O ile jeszcze nie “porobiłeś” uruchom jakieś livecd linuksa i podaj wyniki poleceń z konsoli wykonanych jako root:
fdisk -l
parted -l

@saitoh Wiem jaką mam tablicę partycji i wiem, że to MBR. Wszystkie znaki na niebie i ziemi, a tym bardziej w moim komputerze o tym mówią. Do punktu montowania /boot/efi potrzebna partycja o formacie fat32 (tak podpowiada instalator Fedory), więc po to potrzebna właśnie PARTYCJA, a nie sam punkt montowania. Tak więc mogę czegoś nie wiedzieć, bo po to tutaj zadaje pytania, ale wiem co mam i z czym mam problem.
Jeśli pokazuje mi się komunikat, że nie mogę utworzyć kolejnej partycji podstawowej to do jasnej cho!ery nie mogę i to wcale nie jest wyimaginowane. Zastanów się zanim coś napiszesz.

Wyjechałem na weekend więc cokolwiek takiego mogę dopiero w poniedziałek.

@marcin82 : masz racje, teraz się uważniej przyjrzałem tym zrzutom. btw, co to za windowsowa maniera wrzucania obrazków.

@norberts30: No to po cholerę ci /boot/efi skoro korzystasz z trybu Legacy?
Coraz zabawniej wyglądają te twoje “problemy” xD

Fedorę też zainstaluj w trybie Legacy. Mieszanie trybów UEFI/Legacy przy jednoczesnym korzystaniu z Windowsa i Linuksa prędzej czy później skończy się problemami.

Problem polega na tym, że chcę zainstalować Fedorę 26, a nie mogę, bo instalator potrzebuje /boot/efi. To jest mój jedyny problem.

a nie mogę, bo instalator potrzebuje /boot/efi

Bzdura.
Instalator normalnie obsługuje BIOS i tryb Legacy w UEFI.

Instalator nie jest zbyt intuicyjny …

Na obrazku trzecim od góry będziesz widział partycje logiczne, które utworzysz. Trzeba założyć na nich system plików i przypisać punkt montowania - przynajmniej dla “/” i “/home”. Jeśli korzystasz z hibernacji (nie wstrzymania) musi być także swap wielkości trochę większej niż ilość fizycznej pamięci RAM.

PS
Masz działającego Windowsa - przetestuj tworzenie partycji i instalację Fedory w VirtualBox. Do partycjonowania polecam GParted livecd (osobna dystrybucja). Nie sprawdziłem czy w Fedora live jest GParted - sprawdź.

To że instalator podpowiada, a wymusza to dwie różne rzeczy. Jeśli masz MBR, to instalujesz tradycyjnie bez partycji ESP. Fedorę uruchamiasz wtedy w trybie legacy bios, a nie UEFI. Powinieneś mieć taki wybór przy rozruchu.

Instalator nie przechodzi dalej bo domaga się punktu montowania /boot/efi. Gdyby dało się tak jak napisaliście już dawno bym to zrobił.
W poście @marcin82 5 obrazek. Pokazuje się wykrzyknik przy miejscu docelowym instalacji i nie da się przejść dalej - komunikat o /boot/efi.
Ale sprawdzę instalator Fedory 27, zobaczę czy tamten jest tak samo uparty.

To nie jest pierwszy linux, który instaluje i gdyby to było takie proste na pewno bym to zrobił. Po prostu nie widzę żadnego rozwiązania na tą oczywistą rzecz.

Być może źle jest przygotowany nośnik Fedory. Czy to jest płyta CD czy bootowalny pendrive? Za pomocą czego go przygotowałeś?

Pendrive nagrywany prawdopodobnie LiLi, bo oficjalnej apki od Fedory nie mogłem pobrać wtedy (błąd 403). Dosyć dawno to nagrywałem. Jak mówię, sprawdzę instalkę bety 27 w poniedziałek.

Jeśli masz drugi wolny pendrive o pojemności co najmniej 2GB - spod jednego livecd możesz skopiować na niego ten sam obraz Fedory - musiałbyś pobrać drugi raz.

Skopiuj za pomocą dd - jako ROOT (to pod spodem to jest jedno polecenie w jednej linii):
dd if=/ścieżka/do/obrazu/iso/Fedora-Workstation.iso of=/dev/sdX bs=16M status=progress

Uwaga!
Podajesz nazwę urządzenia blokowego pendrive bez numeru partycji. Sprawdź komendą fdisk -l, który dokładnie napęd jest tym dodatkowym - wolnym pendrive. Podłącz go już po uruchomieniu aktualnego livecd Fedory. Powinien pojawić się jako ostatni, na przykład /dev/sde.

Zamiast kombinować jak koń pod górkę, ustaw w UEFI by systemy mogły startować wyłącznie w trybie Legacy. Po prostu wyłącz natywny start w UEFI.

2 polubienia