Brak połączenia USB

Witam ,

mam taki mały problem ,chodzi mi o USb, przed świętami działał sprawnie i normalnie, potem pojechałem na święta do domu i gdy wróciłem w ogóle nic nie czyta, nie widzi żadnego urządzania, normalnie nic… zrobiłem format i nadal to samo, nie mam kompletnie pomysłu co może być przyczyną , może wy coś pomożecie.

wrzucałem płytkę z winem i stery niby są , w biosie też usb jest ustawione enable ,

w sumie to mam jeszcze jeden problem, mianowicie czasem zdarza się tak ze po włączeniu kompa tzn CMOS się samo zmienia(czas i data) oraz szyna ze 133 na 100 i muszę ręcznie ustawiać, czy to wina bateryjki? bo taki problem mam już od dłuższego czasu , ale zdarza się sporadycznie…

Dodam ze to dość stary komp : atholn 1,2ghz , mobo" ecs k7s5a , 512ram , GeForce 2mx 400 ;]

Najprawdopodobniej odłączyłeś kompa z prądu i bateria zasilająca układ CMOS na płycie głównej się rozładowała. Musisz kupić nową baterię.

czy bateria też może być odpowiedzialna za nie działające usb?