Witam wszystkich forumowiczów.
Niedawno chciałem wymienić coś w swoim blaszaku, żeby chociaż CS:GO śmigał, napisałem temat, tam doradzono mi, bym zamienił kartę graficzną z GeForce 9600 GT na GTX 260. Tak też zrobiłem, zakupiłem używaną kartę graficzną GTX 260 (dokładnie taki: http://www.benchmark.pl/mini-recenzje/GTX260-Gainward_GoldenSample-2801.html).
Niestety, tak samo jak wcześniej - gry typu CS:GO, Gothic III, Battlefield Bad Company 2, Skyrim nie chodzą płynnie, wręcz klatkują.
Co może być nie tak?
Tak, obie są podłączone - lecz działa to na takiej zasadzie, że z zasilacza mam tylko jedną 6-pinową wtyczkę, która wystarczała do poprzedniej karty graficznej. Do GTX 260 potrzebowałem dwie, więc zakupiłem przejściówkę 2x molex na 6-pin:
Gdy przyjrzałem się karcie, zauważyłem, że z 2 wiatraczków na niej jeden kręci się szybko (tzn. normalnie) a drugi prawie w ogóle (ledwo się porusza). Da się jakoś sprawdzić czy karta graficzna posiada wymagany dla siebie prąd? Mój zasilacz to Chivtec GPS-450AA-101 A.
To nie są chyba tempertury pod obciążeniem zostaw HW w tle i pokaż w czasie gry. Rozkręć kartę i nasmaruj wentylator możliwe, że jest zatarty. Temperatury, które przedstawiłeś b.dobre . Pozostaje wyjaśnić kwestię karty. Napisz jeszcze jakie sterowniki, albo pokaż GPU-Z.
Podczas próby gry w BFa 2 w pewnym momencie komputer po prostu się wyłączył. Włączyłem go i po chwili gry, by uniknąć resetu, zrobiłem screeny z HWMonitora:
Tylko odinstalowałem, zrestartowałem PC i zainstalowałem na nowo.
Tak też zrobiłem, żadnej poprawy.
Zauważyłem, że gdy chwilkę grzebałem przy karcie i nieprawidłowo ją włożyłem, 2 wiatraczek (ten co chodzi jakby chciał a nie mógł) zaczął śmigać dobrze. Gdy poprawnie podłączyłem kartę, nadal chodzi ociężale.
Dodatkowo chciałbym się dowiedzieć, co to za wejście w mojej karcie graficznej, chodzi mi o:
Z tego wynika, że przegrzewa się procesor 70 C to dla niego temperatura krytyczna. Zainteresuj się chłodzeniem procesora, kiedy zmieniałeś pastę, jakie chłodzenie? (boxowy wentylator osiągać powinien nawet 6000 obrotów.) U ciebie CPU FAN stoi jak wmurowany na około 2000.
Moim zdaniem zbijesz temperaturę procesora i powinno wszystko działać normalnie.
Tak coś czułem, że winna nie jest karta graficzna.
Pasta… zakładam, że nie była zmieniana nigdy (komputer odkupiłem od znajomego, który odkupił go od znajomego, który odkupił go od jeszcze dalszego znajomego itd.), a ile komputer ma lat tego nawet najstarsi górale nie wiedzą.
Wymiana pasty - to chyba nie pomoże wentylatorowi? Da się jakoś sprawdzić model chłodzenia procesora? Są jakieś testy dla tego wiatraczka?
Więc tak - paczka przybyła dzisiaj rano,od razu zabrałem się do wymiany. Stara pasta termoprzewodzącą tworzyła góry, doliny a miejscami wcale jej nie było. Wymontowałem, przeczyściłem dokładnie zmywaczem do paznokci, założyłem nowy cooler, trochę się namęczyłem przy montażu, ale weszło, niestety nie da rady zacisnąć coolera do procesora tą wajchą, gdyż jest już max. przyciśnięty.