Kumpel nagrał mi na CD zdjęcia. Stworzył przy tym dysk mutlisesyjny. No to ja do tej płyty dograłem swoją sesje (też zdjęcia). Wynikiem tego jest że sesji kumpla nie widać, a pozostała tylko MOJA sesja z MOIMI zdjęciami. Oto dowód:
Co to za czary ?
Kumpel nagrał mi na CD zdjęcia. Stworzył przy tym dysk mutlisesyjny. No to ja do tej płyty dograłem swoją sesje (też zdjęcia). Wynikiem tego jest że sesji kumpla nie widać, a pozostała tylko MOJA sesja z MOIMI zdjęciami. Oto dowód:
Co to za czary ?
Może tym spróbuj http://dobreprogramy.pl/index.php?dz=2& … er+2.4.0.1 . Jak nagrywasz dane na płytę na której już był dane to zawsze utracisz tą pierwszą sesję
Ciekawe - od kiedy tracimy sesję przy nagraniu multisesyjnym?
zaklik no właśnie ciekawe nie raz nagrywałem płyty multisesyjne ale to jest pierwszy taki przyapdek
może sesja zniknęła bo obaj nagrywaliście innymi programami (albo tym samym ale w różnych wersjach, np. nero 6, nero 7)
ja zawsze zakonczam plytki , wydawalo mi sie ze sesja znika jak sie nastepna dogrywa
Christofor , to może byc całkiem prawdopodobne bede musiał z kumplem pogadać
zmień podpis bo obrażasz poglądy niektórych osób
Christofor ma 100% racji. Ta poprzednia sesja na pewno jest na płytce. Prawdopodobnie kumpel ma wyższą wersję Nero.
mała1 , ta sesja jest na płycie:) zobacz screeny wyżej. Tylko w eksploratorze jej nie widać Nie zależy mi na zdjęciach bo mam je na dysku tylko chodzi mi głównie o całą tą zaistniałą sytuację gdyż nigdy wcześniej mi się coś takiego nie zdarzyło:) Ja się skontaktuje z kumplem i dam wam znać czy to było to
Dokładnie tak jest przy nagrywaniu sesji różnymi wersjami Nero, żadne tam czary
Christofor ma w 100% rację. Nawet jeśli płyta była nagrywana tym samym programem, ale różnymi wersjami niestety efekt jest taki że widoczna jest tylko sesja ta którą my nagrywaliśmy.