gdy wróciłam z ferii zimowych (jestem z woj. pomorskiego, które akurat ma ferie), włączyłam kompa; wszystko wyglądało normalnie dopóki nie zalogowałam się na własne konto w kompie. Po zniknięciu komunikatu “zapraszamy” (Windows Vista), zamiast pulpitu, ekran zrobił się czarny i jedyne co się pokazało to folder “moje dokumenty”. Udało mi się wejść do neta, poczytałam, co pisaliście o tym problemie kilka lat temu i zrobiłam wszystko zgodnie z instrukcjami. Udało mi się przywrócić pulpit ale nie na stałe- dzisiaj, gdy znowu włączałam kompa, problem się powtórzył.
Nie wiem, czy to ma jakieś znaczenie, ale gdy weszłam na panel mojego programu antywirusowego, w historii zagrożeń pokazał się: “Koń Trojański Hider”, oznaczony pod hasłem “infekcja”, dokładnie ostatniego dnia, kiedy wyłączałam kompa przed wyjazdem. Nie ściągałam, ani nie instalowałam tamtego dnia żadnego programu, przeglądałam jedynie mapy na stronach internetowych.
Jak mam naprawić problem znikającego pulpitu? Czy log jest czysty?